Przejdź do treści
GLASGOW 05.09.2024
MECZ 1. KOLEJKA GRUPA A1 LIGA NARODOW SEZON 2024/25: SZKOCJA - POLSKA --- UEFA NATIONS LEAGUE FOOTBALL MATCH: SCOTLAND - POLAND
MARCIN BULKA
FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

Polska Reprezentacja Polski

Bułka przegrywa rywalizację o numer jeden? Wnioski po meczu ze Szkocją

Cieszymy się z trzech punktów zdobytych przez naszą kadrę, jednak wynik był lepszy niż sam występ biało-czerwonych na Hampden Park. Jakie wnioski można wyciągnąć po meczu ze Szkocją?

Maciej Łanczkowski

Wynik lepszy niż gra

Biorąc pod uwagę przebieg meczu, Szkocja była drużyną lepszą na boisku, a zwycięstwo Polaków nie odzwierciedla tego, co działo się na murawie Hampden Park. Polska jako zespół nie zaprezentowała się najlepiej, a o wygranej przesądziły indywidualności. Trzeba jednak pochwalić naszą drużynę za charakter i walkę do samego końca.

Zalewski rycerzem Probierza

Bez wątpienia tytuł MVP spotkania należy się niezawodnemu Nikoli Zalewskiemu. W pierwszej połowie zagrał przeciętnie, z kilkoma przebłyskami, ale po przerwie wyraźnie ożywił się, dzięki czemu Polacy sięgnęli po pierwsze trzy punkty w Lidze Narodów. Wywalczył dwa rzuty karne i jednego z nich wykorzystał. Gracz Romy to zdecydowanie najlepszy piłkarz biało-czerwonych, odkąd Michał Probierz przejął stery nad reprezentacją Polski.

Problem z Kiwiorem

Jakub Kiwior wystąpił w meczu ze Szkocją od pierwszej minuty i zagrał tylko pierwszą połowę, selekcjoner zdjął go w przerwie i posłał na boisko Sebastiana Walukiewicza. Kiwior zanotował katastrofalny występ i był najgorszym ogniwem zespołu. Popełniał mnóstwo błędów i swoją niepewnością stwarzał zagrożenie własnej drużynie. Widać wyraźnie, że brakuje mu rytmu meczowego, a jego nieobecność w składzie Arsenalu negatywnie wpływa na formę w reprezentacji. Niestety perspektywa regularnych występów w londyńskim klubie wydaje się bardzo odległa, co sprawia, że problem Kiwiora sięga znacznie głębiej niż tylko słaby występ przeciwko Szkocji.

Oblany test Bułki

Marcin Bułka niespodziewanie stanął między słupkami w tym spotkaniu, choć wszyscy spodziewali się zobaczyć Łukasza Skorupskiego. Selekcjoner zdecydował jednak dać szansę bramkarzowi Nicei. Niestety, Bułka nie wykorzystał tej okazji i zaprezentował się ze słabej strony. Grał niepewnie, a przy pierwszej bramce dla Szkotów mógł zachować się znacznie lepiej. Również przy nieuznanym golu McTominaya zabrakło pewności i można było od niego oczekiwać znacznie więcej. Choć ten występ nie przekreśla całkowicie jego szans w walce o miano pierwszego bramkarza, może znacząco wpłynąć na jego pozycję w hierarchii bramkarzy reprezentacji u Michała Probierza.

Bezbarwny Piątek

Krzysztof Piątek świetnie radzi sobie nad Bosforem, dlatego spodziewaliśmy się, że swoją dobrą formę z tureckich boisk przeniesie także do reprezentacji Polski. Jego miejsce w wyjściowym składzie było w pełni uzasadnione, jednak napastnik Başakşehiru był mało widoczny. Oddał jeden niegroźny strzał poza światło bramki i zaliczył zaledwie 18 kontaktów z piłką. Z pewnością nie tego od niego oczekiwaliśmy.

guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Zbyszek
Zbyszek
5 września, 2024 23:21

Czas na Skorpuskiego a Bulke nie można skreślać to jest melodia przyszłości

Robert
Robert
5 września, 2024 23:27

Trafione spostrzeżenia. Bułki bym nie przekreślał, bo to świetny bramkarz, ale dzisiaj zawalił totalnie. A Kiwior dopóki nie będzie grał w klubie, niech na kadrę nie przyjeżdża.

Mietek
Mietek
6 września, 2024 06:28

Noty piłkarzy i wnioski po meczu bardzo się różnią. Który z autorów się myli? Wg mnie ten od not.

Robert
Robert
6 września, 2024 09:19
Odpowiedz  Mietek

Też tak sądzę. Noty nietrafione i nieobiektywne, jakby autor oglądał tylko drugą połowę…

Borek
Borek
6 września, 2024 07:27

Ale ten Probierz to słaby trener taka padakę gramy ze chyba przestanę oglądać tą reprezentację. Szkoda ze nie wzięliśmy tego fachowca z Rakowa

Ostatnio edytowany 3 miesięcy temu przez Borek
ZBonio
ZBonio
6 września, 2024 07:47

Zabrakło Bułce zdecydowania i pewności. Przy nieuznanej bramce 2 naszych zawodników daje się taranować jak dzieci i wpychają Bułkę z piłką do bramki. Tak nie można. Za dużo dziecinady. W Szkocji widać, że to faceci – twardzi i zadziorni. U nas ciepłe kluseczki.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024