Wymęczone zwycięstwo Pogoni
Pogoń Szczecin po ostatniej klęsce w europejskich pucharach powetowała odpadnięcie rozgrywek wygraną z Jagiellonią Białystok 1:0. Mimo zwycięstwa „Portowcy” nie zaimponowali sportową formą.
Obie drużyny podchodziły do tego spotkania po ligowych porażkach odpowiednio ze Śląskiem Wrocław i Widzewem Łódź. Pogoń z kolei kilka dni temu odniosła sromotną porażkę w starciu z Broendy i odpadła z europejskich pucharów, więc spodziewano się, że „Portowcy” będą chcieli zmazać skazę z ostatnich dni.
Spotkanie idealnie ułożyło się dla zawodników gospodarzy. Już w 8. minucie Pontus Almqvist wpisał się na listę strzelców po pierwszej, groźnej akcji w tym meczu. Alomerović trącił uderzoną piłkę przez gracza Pogoni z bliskiej odległości, jednak nie zdołał jej skutecznie sparować. Ta powolnym kozłem wturlała się do siatki i na stadionie w Szczecinie zawyła charakterystyczna syrena.
Już kilka minut później Imaz trafił do siatki, jednak jego gol nie został uznany przez pozycję spaloną. W późniejszych minutach Jagiellonia miała mnóstwo okazji do wyrównania, jednak za każdym razem brakowało zarówno skuteczności, jak i zwykłego szczęścia. Pod koniec pierwszej części spotkania piłka uderzona przez Bartosza Bidę trafiła w słupek. Tuż przed przerwą Bida i Imaz znów mieli swoje okazje, jednak ich strzały w obu przypadkach były blokowane przez rywali.
Po przerwie zdecydowaną przewagę ponownie miała Jagiellonia. Niewiele się działo przez kilkanaście następnych minut po wznowieniu gry i dopiero w 63. minucie Marc Gual nieźle uderzył piłkę głową w kierunku bramki, jednak ta odbiła się od słupka.
Jagiellonia w drugiej połowie zanotowała posiadanie 65% i była zdecydowanie stroną przeważającą, w 84. minucie Imaz miał kolejną akcję do wyrównania, jednak Stipica na raty zdołał zatrzymać strzał hiszpańskiego piłkarza.
Pogoń wymęczyła zwycięstwo, choć boiskowe wydarzenia wcale nie współgrają z wynikiem. Jagiellonia swoją grą nie zasłużyła na przegraną, choć skuteczność białostoczan pozostawiała sporo do życzenia. To druga klęska piłkarzy Macieja Stolarczyka w tym sezonie.
młan, PiłkaNożna.pl