Wyjściowy garnitur mistrzów Polski? Przewidywana jedenastka Jagiellonii Białystok na mecz z Betisem
Jagiellonia Białystok dzisiaj po raz pierwszy w historii rozegra ćwierćfinał europejskich pucharów. Rywalem mistrzów Polski będzie Real Betis. Jaką jedenastkę wystawi Adrian Siemieniec?
Paweł Gołaszewski
Adrian Siemieniec może skorzystać w zasadzie ze wszystkich kluczowych piłkarzy. W składzie Jagiellonii Białystok na pewno zabraknie Michala Sacka oraz Adriana Diegueza, którzy są kontuzjowani od dłuższego czasu.
W składzie mistrzów Polski nie zanosi się na jakiekolwiek niespodzianki. Adrian Siemieniec wystawi do gry tych zawodników, którzy są sprawdzeni w bojach zarówno na ligowej jak i europejskiej arenie.
DEFENSYWA
W bramce pewniakiem jest Sławomir Abramowicz. Młody golkiper prezentuje bardzo dobrą dyspozycję, buduje swoją wartość i pracuje na letni transfer.
Duet stoperów powinni stworzyć Mateusz Skrzypczak oraz Enzo Ebosse. Na prawej stronie pod nieobecność Sacka wskoczył Norbert Wojtuszek, który strzelił gola w ostatnim meczu ligowym z Piastem Gliwice. Na lewej obronie wystąpi Joao Moutinho.
ŚRODEK POLA
Pewniakiem w jedenastce Siemieńca jest Taras Romanczuk. Kapitan Jagiellonii jest już w pełni sił i to do niego trener będzie dobierał partnera. Kto nim będzie? Wydaje się, że Leon Flach, choć jest też opcja z Jarosławem Kubickim. Naszym zdaniem zagra ten pierwszy.
Przed duetem defensywnych pomocników Siemieniec nie ma najmniejszych wątpliwości. Jesus Imaz wraca do ojczyzny i będzie odpowiadał za kreowanie gry ofensywnej mistrzów Polski.
OFENSYWA
Na lewym skrzydle pewniakiem jest Darko Czurlinow. Znak zapytania jest na prawej stronie pomocy, gdzie o miejsce w składzie rywalizują Kristoffer Hansen oraz Miki Villar. Na kogo postawi Siemieniec? W Europie znacznie więcej daje Norweg, choć w ostatnich spotkaniach nieźle prezentował się Hiszpan. Naszym zdaniem od pierwszej minuty wyjdzie ten pierwszy.
Na dziewiątce oczywista oczywistość – Afimico Pululu. Najlepszy strzelec Ligi Konferencji będzie dzisiaj straszył defensywę Realu Betis.
Początek spotkania o 21.00. Transmisja w Polsacie Sport.
PRZEWIDYWANA JEDENASTKA
Abramowicz – Wojtuszek, Skrzypczak, Ebosse, Moutinho – Romanczuk, Flach – Hansen, Imaz, Czurlinow – Pululu
Ligi w Europie Liga Konferencji
I cóż, że z kłopotami? Raków pokonał Zrinjskiego Mostar 1:0 co oznacza, że Marek Papszun zostawi zespół, który w Lidze Konferencji i w Ekstraklasie może być liderem, a w Pucharze Polski zagra w ćwierćfinale, by przejąć Legię, która wszystkie te rozgrywki przerżnęła już z kretesem.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Legia Warszawa przegrała swoje spotkanie w Lidze Konferencji, a wyniki pozostałych meczów sprawiają, że stołeczny klub jest już poza rozgrywkami.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Dzięki zwycięstwu, Raków Częstochowa jest w czubie klasyfikacji Ligi Konferencji. Jagiellonia i Lech są w połowie, a Legia… Legia jest już poza pucharem i nie ma szans na to, aby zagrać wiosną w fazie pucharowej.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Medaliki po dość średnim meczu pokonali Zrinjski Mostar 1:0. Bohaterem spotkania okazał się Jonatan Braut Brunes, który zdobył bramkę z rzutu karnego.
Ligi w Europie Liga Konferencji
Lech Poznań zrobił kolejny krok w kierunku awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Mistrzowie Polski zremisowali z FSV Mainz.
Najnowsze
Piłkarz Rakowa trafi do Arki? „Nie wiem, czy jesteśmy w stanie dźwigać tę pensję”
Ekstraklasa
Drybling i bramka z własnej połowy! Niewiarygodny gol w Championship [WIDEO]
Inne ligi
![Atletico Madryt wygrywa z Valencią! Piękny gol nie wystarczył [WIDEO]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2025/12/result_download-2025-12-13T214608.784-768x512.jpg)
Atletico Madryt wygrywa z Valencią! Piękny gol nie wystarczył [WIDEO]
La Liga
Były piłkarz Śląska błyszczy w Niemczech. Zdobył bramkę i dołożył asystę
Inne ligi
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń