Wyjątkowy moment Kamińskiego. Tego w kadrze jeszcze nie zrobił
Jakub Kamiński w meczu z Litwą wszedł na murawę dopiero w 68. minucie. Mimo stosunkowo krótkiego występu gracz VfL Wolfsburg i tak został jednym z bohaterów reprezentacji Polski.
– Pierwsze koty za płoty, zabieramy ze sobą trzy punkty i patrzymy już tylko przed siebie. Wiadomo jednak, że nie był to dobry mecz reprezentacji, brakowało nam dobrych sytuacji i bramek, żeby to spotkanie szybko otworzyć. Wymęczyliśmy to zwycięstwo – podsumował na gorąco grę biało-czerwonych Jakub Kamiński w strefie mieszanej.
GOOOOOOL! ⚽️ Polska wychodzi na prowadzenie w meczu z Litwą!
Gracz VfL Wolfsburg nie uciekał od odpowiedzialności i nie kolorował szarej rzeczywistości. Przyznał, że gra naszej kadry daleka była od ideału. – Musimy od siebie więcej wymagać, każdy zdaje sobie sprawę, jak to spotkanie w naszym wykonaniu wyglądało. Miejmy nadzieję, że w poniedziałek się poprawimy i te elementy, które nie funkcjonowały, czyli przede wszystkim stwarzanie sytuacji, kreowanie i utrzymywanie się przy piłce. Oby z takimi rywalami w przyszłości ta gra wyglądała już inaczej – przyznał.
Kamiński był też pod wrażeniem piątkowej postawy Litwinów: – Zagrali na bardzo dobrym poziomie, jeśli chodzi o organizację i postawę w defensywie. Chwała im za to, że przez cały mecz próbowali taką grę utrzymać.
2025 rok nie zaczął się zbyt dobrze dla 22-latka. W Bundeslidze rozegrał bowiem tylko dwa spotkania, na murawie spędzając łącznie zaledwie 33 minuty. W starciu z Litwą ten brak rytmu meczowego nie był jednak widoczny. – Cieszę się z tego. Tych minut w klubie za dużo teraz nie ma. Natomiast ustabilizowałem swoje zdrowie i będę już grał na odpowiednim poziomie, bo stać mnie na to, zarówno w Wolfsburgu, jak i reprezentacji. Mam nadzieję, że zostanie to docenione, jak wrócę do klubu – wyznał.
Mecz z Litwą był dla Kamińskiego wyjątkowy także ze względów statystycznych. Asysta przy trafieniu Roberta Lewandowskiego była bowiem jego pierwszą w narodowych barwach w 18 występie. Czy zatem był to jeden z lepszych meczów byłego gracza Lecha Poznań w koszulce z orłem na piersi? – Jeden z lepszych na pewno, choć ostatni mecz ze Szkocją również był na dobrym poziomie. Robiłem to, czego się wymaga od zawodnika na mojej pozycji, a więc stwarzałem zagrożenie. Dlatego cieszy mnie ta asysta i liczę na dużo więcej – powiedział.
Czy zatem ta asysta może być dla Kamińskiego przepustką do miejsca w pierwszym składzie na poniedziałkowy mecz z Maltą? – Mam nadzieję, że tak. Każdy piłkarz chciałby wychodzić od początku w spotkaniach reprezentacji. Myślę, że dałem pozytywny sygnał trenerowi, aby o tym pomyślał – przyznał z nadzieją.
Ludzie nieinteresujący się piłką nożną nie mogą zrozumieć, że dorośli mężczyźni toczą walkę o opaskę kapitańską. Wydaje im się, że jest to niepoważne i przypomina jakąś dziecięcą zabawę w piaskownicy. Tymczasem dla sportowców niezwykle ważne jest kto kapitanuje drużynie.
Boniek wskazał kandydata na selekcjonera. „Nie jest megalomanem”
Po rezygnacji Michała Probierza, trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Swojego idealnego kandydata przedstawił Zbigniew Boniek.
Krytyczne opinie reprezentanta Polski. „To niedopuszczalne”
Reprezentacja Polski nie miała żadnych szans w starciu z Portugalią i po klęsce 0:5 pożegnała się z Mistrzostwami Europy U-21. Dominik Marczuk wyjaśnił, co zadecydowało o porażce.
Selekcjoner młodzieżówki po klęsce z Portugalią. „Graliśmy z jakościową drużyną”
W drugim meczu Mistrzostw Europy U-21 w grupie C, Portugalia rozbiła Polskę 5:0. Na antenie TVP Sport, grę biało-czerwonych skomentował selekcjoner, Adam Majewski.
Obraz nędzy i rozpaczy. Polska U-21 rozgromiona przez Portugalczyków [OCENY]
Jeśli przypomnicie sobie czasy szkolne i mecze pomiędzy szóstoklasistami a drugoklasistami, to mniej więcej tak wyglądała potyczka reprezentacji Polski do lat 21 z Portugalią. Oceniliśmy podopiecznych Adama Majewskiego w skali od 1 do 6.