Przejdź do treści
Wtorek z Ligą Mistrzów. Przeżyjmy to jeszcze raz

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Wtorek z Ligą Mistrzów. Przeżyjmy to jeszcze raz

Połowa emocji w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów już za nami. We wtorkowych spotkaniach nie brakowało niczego: wielu bramek, zwrotów akcji oraz zaskakujących rozstrzygnięć. Przypomnijmy sobie zatem, co działo się na europejskich boiskach.

Manuel Neuer nie popisał się przy pierwszym golu straconym przez Bayern w Londynie (foto: Ł. Skwiot)

Wydarzeniem wieczoru była pierwsza od 12 spotkań (licząc wszystkie rozgrywki) porażka Bayernu Monachium. Zespół Pepa Guardioli znalazł pogromcę w stolicy Anglii: na Emirates Stadium lepszy okazał się Arsenal, który zwyciężył 2:0. Gole dla londyńskiej drużyny strzelili Olivier Giroud oraz Mesut Oezil. Defensywie Kanonierów udało się powstrzymać Roberta Lewandowskiego. Polak grał od pierwszej do ostatniej minuty, ale tym razem, mimo kilku niezłych okazji, bramki nie udało mu się zdobyć.


W drugim spotkaniu grupy F Olympiakos Pireus odniósł skromne zwycięstwo nad Dinamem w Zagrzebiu. Gola na wagę trzech punktów dla gości zanotował w drugiej połowie zawodów Nigeryjczyk Ideye Brown.

Fantastyczne widowisko obejrzeli kibice w Leverkusen. Na BayArena były ogromne emocje i aż osiem bramek. Gospodarze rozpoczęli mecz znakomicie, bo od dwóch goli Javiera Hernandeza. Roma za sprawą Daniele De Rossiego zdołała jednak doprowadzić do remisu 2:2 jeszcze przed przerwą. Po przerwie bramki dla gości strzelili Miralem Pjanić oraz Iago Falque i wydawało się, że trzy punkty udadzą się do Rzymu. Bayer walczył jednak do końca: w ostatnich minutach Wojciecha Szczęsnego pokonali Kevin Kampl i Admir Mehmedi. Ostateczny rezultat wielkiej batalii pomiędzy Bayerem a Romą brzmiał więc 4:4!

Znacznie mniej emocji było w Borysowie, gdzie tamtejsze BATE podejmowało Barcelonę. Goście nie zagrali wielkiego meczu, ale spełnili swój obowiązek i dopisali trzy punkty do swojego dorobku. Zespół Luisa Enrique wygrał 2:0, a oba gole strzelił w drugiej połowie Ivan Rakitić po asystach Neymara.


Po trzech kolejkach gier dopiero na trzecim miejscu w tabeli grupy G wylądowała Chelsea Londyn. We wtorek ekipa Jose Mourinho zaledwie bezbramkowo zremisowała z Dynamem Kijów na wyjeździe. Liderem tej stawki jest natomiast FC Porto, które przed własną publicznością pewnie pokonało 2:0 Maccabi Tel Awiw.

Świetnie w tym sezonie Champions League spisuje się Zenit Sankt Petersburg. Po trzech seriach gier rosyjski zespół ma na koncie komplet punktów i pewnie przewodzi tabeli grupy H. Tym razem Zenit zwyciężył u siebie 3:1 z Olympique Lyon. W innym spotkaniu tej grupy na Estadio Mestalla Valencia wygrała 2:1 z belgijskim Gentem.

Konrad Witkowski

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 46/2024

Nr 46/2024