Przejdź do treści
Wstyd i hańba! Lech żegna się z Ligą Europy

Ligi w Europie Liga Europy

Wstyd i hańba! Lech żegna się z Ligą Europy

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Lech Poznań w rewanżowym spotkaniu III rundy eliminacyjnej Ligi Europy ponownie się skompromitował. Kolejorz niestety żegna się z europejskimi pucharami i może skoncentrować się na grze w Ekstraklasie.


Po losowaniu III rundy eliminacyjnej Ligi Europy w Poznaniu zapanowała euforia. W końcu Żalgiris to europejski słabeusz, a Lech posiada znacznie wyższy budżet, lepszą infrastrukturę oraz imponujący stadion. Litwini przystąpili do rywalizacji z Kolejorzem bez żadnych kompleksów, co zakończyło się kompromitacją polskiego zespołu.

W pierwszym meczu nieoczekiwanie Żalgiris odniósł zwycięstwo na własnym terenie 1:0. Był to wynik fatalny dla Lecha, ale w perspektywie wicemistrzowie Polski mieli rewanż u siebie. Niestety dzisiejsze spotkanie było równie słabe w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Mariusza Rumaka.

Już od pierwszych minut dzisiejszego spotkania Lech prezentował się słabo. Kolejorz nie potrafił skonstruować skutecznej akcji w ofensywie i w grze gospodarzy brakowało błysku. Piłkarze Żalgirisu nie przestraszyli się ogromnego stadionu oraz fanatycznych kibiców gospodarzy, co udowodnili w 29. minucie. Wówczas Rytis Leliuga po szybkim ataku z około szesnastu metrów oddał strzał po ziemi, który zaskoczył Krzysztofa Kotorowskiego. Do szatni piłkarze Lecha schodzili przy gwizdach z trybun.

Na drugą połowę Lech wyszedł w identycznym zestawieniu, co było zadziwiające. Mariusz Rumak na pierwsze zmiany zdecydował się dopiero w 54. minucie, ale nawet wejście Gergo Lovrencsicsa oraz Łukasza Teodorczyka niewiele zmieniło. Dopiero w końcówce coś drgnęło. Najpierw z kilku metrów gola strzelił właśnie Teodorczyk i miało to miejsce w 87. minucie. Trzy minuty później Luka Perić skierował piłkę do własnej bramki, co zapewniło nam emocje. Jednak gospodarzom zabrakło czasu, aby strzelić trzeciego gola, który dałby Kolejorzowi awans.

Dla Lecha odpadnięcie z europejskich pucharów to dramat finansowy i wielka porażka wizerunkowa. Nie zmieniły tego trzy lepsze minuty w końcówce drugiego meczu. Niestety polski futbol również dzisiaj otrzymał bolesny cios. Ciężkie dni czekają Mariusza Rumaka, gdyż zespół pod jego wodzą na starcie sezonu prezentuje się fatalnie. Ciekawych trenerów bez pracy nie brakuje, więc możemy być pewni, że teraz nie zabraknie spekulacji…

gmar, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024