Wpadka Aston Villi w meczu z Nottingham!
Unai Emery i jego rozpędzona Aston Villa przyjechali na City Ground w poszukiwaniu kolejnych trzech punktów. Zadanie mieli utrudnić im gracze Nottingham Forest, które balansowało nad strefą spadkową.
Dość niespodziewanie to podopieczni Steve’a Coopera wyszli pierwsi na prowadzenie! Matty Cash przegrał pojedynek szybkościowy z Elangą, a Szwed podał piłkę do Toffolo, który wycofał ją przed pole karne. Dopadł do niej Ola Aina i precyzyjnym strzałem Nigeryjczyk pokonał Emiliano Martineza.
Spore problemy w początkowej fazie spotkania mieli z rywalami gracze Villi i widać to było w kolejnych minutach. Gospodarze nie wystraszyli się wyżej notowanych przeciwników i co rusz próbowali zagrozić wysoko ustawionej obronie The Villans długimi podaniami. Sporo miejsca Elandze pozostawiał też na skrzydle Matty Cash.
Reprezentant Polski zmarnował świetną sytuację w 19. minucie, gdy w pole karne dośrodkowywał Douglas Luiz. Na szczęście Casha okazało się, że w trakcie tej akcji Ollie Watkins był na spalonym. Nie zmienia to jednak faktu, że obrońca Villi powinien umieścić piłkę w bramce, a nie nad nią.
Forest tak jak ma to w zwyczaju, w przypadku prowadzenia cofnęło się na swoją połowę i oddało piłkę rywalom. Tricky Trees dobrze się bronili i wyczekiwali swoich okazji do wyprowadzenia szybkich kontrataków.
Blisko było wykorzystania takiego ataku w 39. minucie. Pojedynek szybkościowy z Zaniolo wygrał Aina, który zdołał jeszcze wyłożyć piłkę na okolice środka pola karnego. Dominguz uderzył jednak wówczas mocno niecelnie.
Tuż przed przerwą w polu karnym Aston Villi padł jeszcze po kontakcie z rywalem Taiwo Awoniyi. Ostatecznie jednak o jedenastce nie mogło być mowy, ponieważ w trakcie tej akcji odgwizdano spalonego. Upiekło się w tej sytuacji przyjezdnym z Birmingham.
Nottingham potrzebowało lekko ponad minuty po przerwie, żeby podwyższyć prowadzenie! Złą interwencją przy strzale z dystansu popisał się Emiliano Martinez. Uderzenie Mangali okazało się zbyt mocne i po interwencji argentyńskiego bramkarza futbolówka znalazła się w bramce.
W 55. minucie świetną okazję do strzelenia bramki miał Ollie Watkins. Anglik jednak niecelnie uderzył głową po dobrej wrzutce McGinna. Napastnikowi zabrakło kilku centymetrów wzrostu, aby strzelić gola kontaktowego.
Kilka minut po tym zdarzeniu swój występ zakończył Matty Cash. Reprezentanta Polski zastąpił Youri Tielemans. Trzeba jednak przyznać, że nie był to najlepszy występ w karierze naszego rodaka.
Aston Villa do samego końca spotkania była stroną przeważającą, jednak Nottingham Forest wytrzymało napór rywali i ostatecznie dopisuje sobie trzy punkty w ligowej tabeli. The Villans zmarnowali więc okazję na wyprzedzenie Arsenalu, a Tricky Trees awansowali na 12. miejsce.
psmy, PilkaNozna.pl