Wolfsburg obawia się o sędziowanie. „Musimy być gotowi na wszystko”
VfL Wolfsburg wygrał z Realem Madryt (2:0) w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów, jednak pomyliłby się ten, który już widziałby piłkarzy z Niemiec w kolejnej rundzie. Królewskich stać bowiem na odrobienie strat z nawiązką, z czego zdaje sobie sprawę dyrektor sportowy Wilków Klaus Allofs.
Czy Wolfsburg zdoła wywalczyć awans na Santiago Bernabeu? (foto: Ł.Skwiot)
Ronaldo apeluje do kibiców: Z waszym wsparciem awansujemy! – KLIKNIJ!W niemieckim obozie wiedzą, że Real jest na boisku niezwykle groźny. Co więcej, Allofs zasugerował, że we wtorkowy wieczór na Estadio Santiago Bernabeu może się zdarzyć bardzo dużo, nie wykluczając sędziowskich błędów.
– Tam naprawdę może się zdarzyć wszystko. Myślę, że będziemy świadkami rzeczy, których obecnie nawet sobie nie wyobrażamy, na przykład błędnych decyzji arbitrów. Nie można tego wykluczyć, to może się zdarzyć i dlatego musimy być gotowi – powiedział Allofs.
Nie sposób nie odnieść wrażenia, że komentarz dyrektora sportowego Wilków ma na celu jedno: wywarcie presji na sędziach, tak by wystrzegali się oni podejmowania decyzji na korzyść Królewskich.
– Nie jesteśmy faworytami do awansu. Mamy dobry wynik z pierwszego meczu, ale to teraz nic nie znaczy. Czeka nas wojna i będziemy walczyć wszystkimi dostępnymi środkami – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Marca / sport1.de