Przejdź do treści
Wielki dylemat Fornalika: Tytoń polski i holenderski, czyli kto zatrzyma Anglię?

Polska Reprezentacja Polski

Wielki dylemat Fornalika: Tytoń polski i holenderski, czyli kto zatrzyma Anglię?

Do meczu z Anglią pozostały już tylko godziny, a Waldemar Fornalik wciąż nie wie, kto stanie między słupkami polskiej bramki. Jeszcze niedawno murowanym faworytem byłby Przemysław Tytoń, ale golkiper stracił miejsce w składzie PSV Eindhoven i nie wiadomo kiedy wróci do bronienia w Eredivisie.

Holenderscy dziennikarze od dobrych kilku miesięcy nie ustają w krytyce Polaka, który według nich wciąż nie doszedł do siebie po ciężkiej kontuzji głowy. I choć między jednym a drugim krytycznym artykułem Tytoń stał się polskim bohaterem na Euro, Dick Advocaat i tak postanowił usadzić go na ławie. Ba, były selekcjoner Sbornej zastanawia się nawet, czy nie ściągnąć z wypożyczenia młodego Jeroena Zoeta. Skąd takie wątpliwości? Czy w spotkaniu z Anglią możemy Tytoniowi ufać bezgranicznie?

Kłopoty w klubie

Wszystko zaczęło się po wznowieniu rozgrywek Eredivisie. Chociaż zespół Polaka grał dobrze i strzelał wiele goli, holenderscy dziennikarze zastanawiali się, czy Tytoń nie prezentuje niższej formy, niż miało to miejsce tuż po transferze z Rody. Twierdzili, że po kontuzji głowy odniesionej przed rokiem, bramkarz nie jest już tak odważny i dynamiczny, przez co boi się wychodzić do dośrodkowań. Było to tak naprawdę wznowienie dyskusji sprzed kilku miesięcy, która ucichła tylko na moment w trakcie Euro. 16 września, gdy zespół z Eindhoven przegrał wyjazdowy mecz ligowy z FC Utrecht, krytycy dostali do ręki kolejny argument. Cała drużyna „Boeren” zaprezentowała się tego dnia fatalnie, ale gromy spadły tylko na głowę Tytonia. Polak w 72. minucie przy rzucie wolnym wykonywanym przez rywali zdecydował się zostać na linii. Jak się okazało, był to błąd – Dave Bulthuis zdołał uciec obrońcom gości i bez problemów wpakował piłkę do siatki.

Dick Advocaat mógł mieć słuszne pretensje do swojego bramkarza. – Jeśli jeden bramkarz nie przekonuje, to szansę dostaje inny. I jeśli on będzie grał dobrze, nieprędko dokonam kolejnej zmiany – wyjaśniał szkoleniowiec przed meczem 1. kolejki Ligi Europy przeciw Dnipro, w którym dał szansę Boyowi Watermanowi. Ukraińcy wygrali wtedy 2:0, ale Holender nie wrócił już na ławkę rezerwowych. W ten sposób Polak stracił miejsce w pierwszym składzie swojego zespołu, a i jego pozycja w kadrze Fornalika została poważnie zachwiana.

Jekyll i Hyde?

Czy zarzuty stawiane Tytoniowi są zasadne? Zapewne niewielu kibiców nad Wisłą śledzi uważnie rozgrywki Eredivisie, więc kojarzy naszego zawodnika tylko z meczów reprezentacji. A w tych wychowanek Hetmana zawsze prezentował się doskonale – pewnie dyrygował obroną, ratował nam skórę w meczu z Grecją, popisywał się efektownymi robinsonadami. Robił tak dobre wrażenie, że latem zaczęło się mówić o transferze Polaka do Milanu. Skąd zatem wzięły się oskarżenia holenderskich publicystów?

Poprzedniej jesieni w spotkaniu z Ajaksem Amsterdam nasz golkiper został brutalnie kopnięty w głowę i nieprzytomny opuścił boisko na noszach. Tytoń zaprzecza jednak, jakoby feralna kontuzja pozostawiła ślad w jego psychice. – Jestem dla siebie najlepszym lekarzem i jeżeli poczuję dyskomfort, od razu to zgłoszę – zapewniał podczas zgrupowania przed meczami z RPA i Anglią. W grę nie wchodzi więc żadna blokada mentalna. Trzeba przede wszystkim pamiętać, że gra na przedpolu nigdy nie była mocną stroną polskiego piłkarza PSV. Braki w tym elemencie wyszkolenia zawsze nadrabiał znakomitym refleksem na linii. Nie da się mimo wszystko ukryć, że Tytoń nie imponuje w tym sezonie pewnością siebie.

Były zawodnik Rody Kerkrade popełnił w lidze kilka błędów, przez które cierpiała cała drużyna. Boy Waterman nie jest z pewnością lepszy od Tytonia, zdecydowanie ustępuje mu szybkością, ale poprawnie radzi sobie z wrzutkami na przedpole. Jego forma jest stabilna, a przecież blok obronny musi mieć za plecami kogoś, na kim może zawsze polegać.

Ciężko nie zgodzić się więc z tezą postawioną przez Tomasza Iwana, który twierdzi, że bramkarz przestał sobie radzić z codzienną walką o miejsce w pierwszym składzie i ogromnym stresem. To spowodowało utratę swobody i skutkowało prostymi błędami popełnianymi w lidze. Były skrzydłowy „biało-czerwonych” przekonuje również, że w klubach Eredivisie gracz zagraniczny musi zawsze prezentować się o wiele lepiej niż Holendrzy, w przeciwnym razie będzie musiał ustąpić im miejsca. „Stranieri” rzeczywiście dostają w Kraju Tulipanów sporo czasu na aklimatyzację, są stopniowo wprowadzani do zespołu i oswajani z regularnymi występami na wyższym poziomie. Gdy po czasie zawodzą, nikt nad nimi nie płacze, bo mieli zapewnione komfortowe warunki. Czy nasz zawodnik w ostatnich tygodniach wyraźnie przewyższał Watermana? Nie można zaryzykować takiego twierdzenia. Reprezentant Polski nie stał się jednak w przeciągu miesiąca gorszym piłkarzem. Jego problem tkwi w głowie, ale na pewno nie w tym miejscu, o którym nieprzerwanie piszą holenderscy żurnaliści.

Kto na Anglię?

Sytuacja w klubie niewątpliwie źle wpływa na pozycję Tytonia w kadrze. Po Euro 2012 gracz „Boeren” mógł być praktycznie pewny, że zachowa bluzę z numerem „1″, tym bardziej, że Wojciech Szczęsny wciąż zmaga się ze zdrowotnymi problemami. Teraz nie wiadomo jednak, na kogo Fornalik postawi we wtorkowym meczu z Anglią. Skorupski przyjechał na zgrupowanie po naukę, Boruc jeszcze nie zadomowił się na Wyspach i nie dostał powołania, a Tomasz Kuszczak nie grał w kadrze od dwóch lat. Bohater meczu z Grecją miałby szansę, wzorem Tomaszewskiego, zatrzymać naszych odwiecznych rywali, gdyby nie przesiadywanie na holenderskiej ławce. W meczu z RPA Tytoń nie popełnił błędów, ale za to jak na dłoni widać było jego dwa grzechy – brak ogrania i słabą grę na przedpolu. Mnożące się w tekście pytania sprowadzają się w tym momencie do jednego – głównego: czy Tytoniowi można dziś wróżyć sukces w starciu z rosłymi Anglikami? Całkowita pewność w twierdzącej odpowiedzi byłaby śmiertelnym grzechem. I to wszystko sprawia właśnie, że wybór przesiąkniętego brytyjskim futbolem Kuszczaka wydaje się mniejszym złem.

Paweł LASIUK
Paweł KAPUSTA
fot. Łukasz Skwiot

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 49/2025

Nr 49/2025

Polska Reprezentacja Polski

Jerzy Brzęczek był blisko zostania selekcjonerem zagranicznej kadry! Sam to ujawnił

Jerzy Brzęczek mógł przejąć zagraniczną reprezentację! To byłyby głośne przenosiny.

2025.10.10 Katowice
Pilka nozna Reprezentacja Polski U21 Eliminacje Mistrzostw Europy U-21 Sezon 2025/2026
Polska - Czarnogora
N/z Jerzy Brzeczek
Foto Marcin Bulanda / PressFocus

2025.10.10 Katowice
Football Polish National Team U21 UEFA EURO 2027 Qualifying Season 2025/2026
Polska - Czarnogora
Jerzy Brzeczek
Credit: Marcin Bulanda / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Portugalczycy nie mogą się nachwalić Jana Bednarka! „Szeryf ze Słupcy”

Jan Bednarek znów doceniony przez portugalskie media! Polak zaliczył kolejny udany występ w barwach FC Porto.

Jan Bednarek seen during Liga Portugal game between teams of FC Porto and SL Benfica at Estadio do Dragao Maciej Rogowski/Ball Raw Images Porto Estadio do Dragao Portugal Copyright: xMaciejxRogowskix maciejrogowski_fcporto_slbenfica_2526-479
2025.10.05 Porto
pilka nozna , liga portugalska
FC Porto - Benfica Lizbona
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Portugalczycy pieją z zachwytu nad Bednarkiem! „Mistrz”

FC Porto pokonało Tondelę 2:0 w swoim ostatnim meczu portugalskiej ekstraklasy. Pozytywne noty po tym spotkaniu otrzymał Jan Bednarek.

Jan Bednarek seen during Liga Portugal game between teams of FC Porto and SL Benfica at Estadio do Dragao Maciej Rogowski/Ball Raw Images Porto Estadio do Dragao Portugal Copyright: xMaciejxRogowskix maciejrogowski_fcporto_slbenfica_2526-474
2025.10.05 Porto
pilka nozna , liga portugalska
FC Porto - Benfica Lizbona
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Sebastian Szymański łączony ze słynnym klubem! To uczestnik Ligi Mistrzów

Sebastian Szymański znalazł nowy klub? Wiemy, kto jest liderem wyścigu o zakup reprezentanta Polski.

2025.09.07 Chorzow
pilka nozna Kwalifikacje Mistrzostw Swiata 2026, Stadion Slaski, Chorzow
Polska - Finlandia
N/z Sebastian Szymanski
Foto Mateusz Porzucek PressFocus

2025.09.07 Chorzow
Football - FIFA World Cup 2026 Qualifying round
Poland - Finland
Polska - Finlandia
Sebastian Szymanski
Credit: Mateusz Porzucek PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Wszystko jasne! O tych godzinach mogą zagrać Polacy

Reprezentacja Polski wczoraj wzięła udział w losowaniu eliminacji do MŚ 2026! Dzisiaj poznaliśmy terminarz przyszłorocznego mundialu.

2025.11.17 Malta
Pilka nozna Kwalifikacje Mistrzostw Swiata 2026
Malta - Polska
N/z Robert Lewandowski gol bramka radosc, Tomasz Kedziora
Foto Marcin Karczewski / PressFocus

2025.11.17 Malta
Football - FIFA World Cup 2026 Qualifying round
Malta - Poland
Robert Lewandowski gol bramka radosc, Tomasz Kedziora
Credit: Marcin Karczewski / PressFocus
Czytaj więcej