Widzew Łódź sprowadza napastnika. Szykuje się powrót do Ekstraklasy
Widzew Łódź znalazł nowego napastnika. Nie jest on jednak zupełnie nowy dla widzów Ekstraklasy.
fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Łódzki klub został zmuszony do sprowadzenia zawodnika na tę pozycję w konsekwencji odejścia Imada Rondicia do Koeln. W rundzie jesiennej Bośniak wystąpił w 20 meczach, zdobywając 9 bramek i notując 2 asysty.
Zastąpić go prawdopodobnie postara się Lubomir Tupta. Właśnie jego stara się sprowadzić Widzew, jak poinformował Jan Piekutowski z portalu meczki.pl.
26-letni Słowak jest znany osobom obserwującym Ekstraklasę. W 2020 roku był piłkarzem Wisły Kraków. Rozegrał w jej barwach 10 spotkań. Strzelił gola i zaliczył asystę.
W bieżącym sezonie Tupta występuje w czeskim Slovanie Liberec. W 23 meczach trafił do siatki 3 razy. (MS)
Ging strzelał za dużo ? Następny typ do sprowadzenia będzie miał statystykę 1 gol w 2 lidze słowackiej ?
I niby czemu ma służyć wypisywanie takich bzdur.
Ging nie przeszedł testów medycznych i został odstawiony. To raczej dobrze, że nie podpisano kontraktu z grajkiem, który ma liche zdrowie. A wracając do napastników to o jakości możliwych kontraktów w obecnym okienku transferowym niech świadczy chociażby napastnik Stali Skurin, który trafił do Łęgi. Strach się bać…
Wiem że na bezrybiu i rak ryba , nie wypada krytykować przed obejrzeniem w czasie meczu ,ale liczby nie powalają ,dla czego Widzew szuka wciż przeciętnych piłkarzy .🇦🇹⚽⚽⚽🇦🇹
Bo Widzew to wciąż przeciętna drużyna. Niestety. Dni chwały minęły. Może Panatonni pomoże, o ile się dogadają.
Niezgoda jest za darmo do wzięcia. Może jego by wzieli