Wichniarek: Sytuacja z Lewym to dziecinada
Informacją na temat konkretnej daty ujawnienia przeprowadzki Roberta Lewandowskiego z Borussii Dortmund do Bayernu Monachium narobiliśmy szumu na pół Europy. Swoją cegiełkę dołożył również tygodnik Der Spiegel, gdzie opublikowane zostały maile, które wymieniali między sobą przedstawiciele Lewego i BVB.
– Ta sytuacja nie zaszkodzi Robertowi, bo on broni się na boisku. Może natomiast szkodzić jego menedżerom, czyli Czarkowi Kucharskiemu czy Maikowi Barthelowi, którzy nie pokazują się z dobrej strony – mówi na łamach PS Artur Wichniarek.
– Bo to, że ktoś, ich zdaniem, nie zachował się jak dżentelmen, nie znaczy, że mogą odpłacać podobną postawą. Sami zachowują się jak dzieciaki z przedszkola. Nikt mi nie powie, ktoś wysłał maile przez przypadek. Nie sądzę, by to ktoś z Borussii miał interes w tym, by przekazywać tę korespondencję prasie. Dla mnie ta sytuacja to dziecinada – dodaje były piłkarz Arminii Bielefeld, Herthy Berlin i Lecha Poznań.
pka, Piłka Nożna
źródło: Przegląd Sportowy