Wejście smoka 18-latka do Bayernu!
Joshua Zirkzee – ta postać jeszcze kilka dni temu była kompletnie anonimowa nawet dla kibiców Bayernu Monachium. 18-latek w środku tygodnia zadebiutował w Bundeslidze w barwach mistrzów Niemiec i potrzebował zaledwie kilkudziesięciu sekund, aby wpisać się na listę strzelców. W starciu z Wolfsburgiem został bohaterem ekipy z Bawarii.
Joshua Zirkzee uratował zwycięstwo Bayernu Monachium (fot. Reuters)
Miało być lekko, łatwo i przyjemnie. Bayern zamykał 2019 rok starciem z Wolfsburgiem, czyli idealnym rywalem, aby rozjechać się na święta w doskonałych humorach. Na dziesięć ostatnich meczów z Wilkami, drużyna z Monachium wygrała dziewięć, a raz padł remis. Każda seria musi się jednak kiedyś skończyć…
…ale nie tym razem. Bayern długo walił głową w mur, nie miał pomysłu jak złamać defensywę przyjezdnych, którzy kilka razy też potrafili się odgryźć. Na szczęście dla gospodarzy na posterunku był Manuel Neuer, który zatrzymał m.in. Maximiliana Arnolda czy Felixa Klausa.
Mistrzowie Niemiec nie bardzo wiedzieli, z której strony ukąsić gości. W pierwszej połowie szansę miał Ivan Perisić, ale jego uderzenie obronił golkiper VfL. Na początku drugiej części szczęścia szukał Philippe Coutinho, jego strzał bramkarz odbił na korner.
Wydawało się, że Bawarczycy podzielą się punktami z Wolfsburgiem, ale w 83. minucie Hans-Dieter Flick dokonał kluczowej zmiany. Ściągnął z boiska Coutinho, a w jego miejsce wszedł Joshua Zirkzee, dla którego był to dopiero drugi występ w Bundeslidze. Zadebiutował kilka dni temu w starciu z Freiburgiem, kiedy wszedł na boisko w 90. minucie, a dwie minuty później cieszył się z premierowego trafienia.
Podobno nic dwa razy się nie zdarza, ale nie tym razem. 18-letni Holender jednak zdał kłam tej teorii. W 83. minucie wszedł na boisko, a… dwie minuty później cieszył się z gola! Bayern w końcu napoczął Wilki, a w końcówce rywali dobił jeszcze Serge Gnabry, który wykorzystał podanie Roberta Lewandowskiego i ustalił wynik na 2:0.
Młodziutki Holender sprawił sobie idealny prezent pod choinkę. Przedstawił się szerszej publiczności, wyciągnął drużynę z trudnego momentu i wysłał trenerowi sygnał, że wiosną może być dobrą opcją, która czasami da odpocząć Lewandowskiemu w mniej istotnych meczach w lidze. Ale czy wiosną Bayern w ogóle takie spotkania o mniejszą stawkę będzie rozgrywał? Bawarczycy wciąż tracą cztery punkty do liderującego Lipska, który pokonał Augsburg 3:1. Timo Werner nie wpisał się na listę strzelców, więc zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy ligi niemieckiej 2019-20, tracąc do Lewego jedno trafienie.
pgol, PilkaNozna.pl