We Włoszech bez zaskoczenia
Czarna seria Krzysztofa Piątka trwa w najlepsze…
Co prawda Salernitana sensacyjnie urwała punkty Interowi, ale Krzysztof Piątek ten wieczór będzie wspominał raczej średnio.
Polak rozegrał 90 minut, w których zaliczył dwa niecelne strzały. Jego dokładność podań była na poziomie 75%, ale aż 12 razy tracił piłkę.
27-latek ostatni raz do siatki trafił w listopadzie w meczu z Chile, a w Serie A w meczu z Cremonese kilkanaście dni wcześniej.
karsie, pilkaNozna.pl