Watford skromnie pokonał Everton
W ostatnim zaplanowanym na sobotę meczu Premier League trzy punkty na swoje konto zapisał Watford. „Szerzenie” pokonały przed własną publicznością Everton (1:0).
Spotkanie na Vicarage Road nie stało na zbyt wysokim poziomie. Obie drużyny miały problem z kreowaniem akcji ofensywnych i gra toczyła się głównie w środkowym sektorze boiska.
Na placu gry królowała walka, w której lepiej czuli się gospodarze dysponujący piłkarzami o lepszych warunkach fizycznych. Jeśli zaś chodzi o Everton, to kompletnie zawiodły największe gwiazdy tego zespołu, na czele z tak znanymi zawodnikami jak Wayne Rooney, Theo Walcott czy Gylfi Sigurdsson.
Im bliżej końca meczu, tym więcej do powiedzenia miał Watford. Gospodarzom udało się w końcu wykorzystać swoją rosnącą przewagę, a roli bohatera zespołu wystąpił Troy Deeney, jego kapitan, który dostał dobre podanie od Stefano Okaki i będąc w polu karnym uderzył idealnie w okienko. Jordan Pickford nie miał w tej sytuacji żadnych szans na skuteczną interwencję.
Everton już się po takim ciosie nie podniósł i trzy punkty powędrowały na konto popularnych „Szerszeni”. Dzięki temu Watford awansował na dziesiąte miejsce w tabeli Premier League.
gar, PiłkaNożna.pl