Watford FC pokonał Chelsea Londyn 4:1 w ostatnim meczu 26. kolejki Premier League.
To mógł być ostatni mecz Antonio Conte w roli trenera Chelsea Londyn. Mistrzowie Anglii zagrali bardzo słabe spotkanie i przegrali po raz trzeci w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Tym razem lepszy okazał się Watford, który wygrał tylko jedną z dwunastu poprzednich ligowych gier!
Watford objął prowadzenie tuż przed końcem pierwszej połowy, gdy Troy Deeney wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Thibaut Courtois na Gerardzie Deulofeu. Gospodarze jednak mogli być… rozczarowani, ponieważ dość późno objęli prowadzenie. Byli bowiem zespołem zdecydowanie lepszym, co potwierdzili także w drugiej połowie spotkania.
W 82. minucie fani Chelsea mogli być szczęśliwi. Pomimo słabej postawy zespołu i rozczarowującej gry m.in. Edena Hazarda, to właśnie Belg strzelił efektownego gola. Hazard umiejętnie utrzymał się przy piłce i kopnięciem zza pola karnego wkręcił piłkę do bramki.
Wtedy rozpoczęła się jednak katastrofa londyńczyków. Już dwie minuty po golu Hazarda Watford odzyskał prowadzenie. Daryl Janmaat znakomicie wymienił podania z Roberto Pereyrą i pokonał Courtois. Chwilę potem bramkę, swoją pierwszą w Watfordzie, strzelił także Deulofeu, a dzieła zniszczenia w doliczonym czasie gry dopełnił Pereyra.
Choć cały zespół Chelsea grał bardzo słabo, to kozłem ofiarnym obwieszczony będzie zapewne Tiemoue Bakayoko. Francuz grał wyjątkowo słabo stracił wiele piłek, a na dodatek w 29. minucie po jednym z błędów sfaulował rywala i obejrzał drugą żółtą kartkę, za co został wyrzucony z boiska.
Watford po dzisiejszym zwycięstwie utrzymał się na 11. pozycji w Premier League, ale znacząco zmniejszył stratę do poprzedzających go zespołów. Chelsea zaś jest czwarta, gdyż nie wykorzystała okazji, by wyprzedzić Liverpool.
band, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
