Upragnione przełamanie Górnika Zabrze
Jeden gol wystarczył Górnikowi Zabrze do pokonania Warty Poznań. Gospodarze przełamali tym samym serię spotkań bez zwycięstwa.
Jan Urban może być zadowolony z wyniku dzisiejszego meczu.
Zarówno gospodarze, jak i goście chcieli dziś wreszcie wygrać. Wreszcie, wszak na zwycięstwo czekali od kilku kolejek. Zabrzenie od dwóch – ostatnio ponieśli porażkę i zanotowali remis. Poznaniacy od pięciu, na które złożyły się dwie przegrane i dwa podziały punktów.
Do przerwy w lepszej sytuacji byli piłkarze Jana Urbana. W 37. minucie Bartosz Nowak podał do Jesusa Jimeneza, a Hiszpan trafił do siatki. Był to piąty gol 27-latka w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Tylko Mikael Ishak ma w dorobku więcej.
Prowadzenie gospodarzy było jak najbardziej zasłużone. W końcu przez 66% czasu piłka była przy ich nogach, co przełożyło się na 10 strzałów, z których 4 były celne. Zawodnicy Warty ani razu nie zagrozili bramce rywala.
Po przerwie również przeważał Górnik, choć goście dwukrotnie sprawdzili dyspozycję Grzegorza Sandomierskiego. Była wystarczająco dobra, by zachować czyste konto. Do ostatniego gwizdka sędziego wynik nie uległ zmianie.
Górnik Zabrze przełamał się i awansował na jedenaste miejsce w tabeli. Warta Poznań kontynuuje kiepską passę i plasuje się tuż nad strefą spadkową.
sar, PiłkaNożna.pl