Udany powrót Nuno na Molineux
Nuno Espirito Santo zalicza udany początek pracy w Tottenhamie. Dziś jego nowi podopieczni pokonali jego starych podopiecznych z Wolverhampton.
Dele Alli zapewnił Tottenhamowi zwycięstwo. (fot. Reuters)
Nuno Espirito Santo był szkoleniowcem Wilków przez cztery lata. Przeważająca większość tego okresu była dla klubu bardzo dobra. Udało się uzyskać awans do Premier League, a następnie dwa sezony z rzędu zająć w niej siódme miejsce. Do tego wystąpić w półfinale Pucharu Anglii i ćwierćfinale Ligi Europy. Nic dziwnego, że kibice zgromadzeni dziś na Molineux przywitali Portugalczyka bardzo ciepło.
Zrobili to pomimo fakt, iż 47-latek przybył na stadion nie po to, by zdobyć trzy punkty jako gospodarz, a jako gość. Nie po to, by osiągnąć z miejscowymi pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a po to, by wygrać drugi mecz ligowy w roli trenera ekipy przyjezdnej.
Nuno spełnił misję. Tottenham wyszedł ze starcia górą, znów wygrywając mecz najniższą możliwą różnicą goli. Znów, wszak tydzień temu pokonał Manchester City po trafieniu Heung-min Sona. Dziś decydującą bramkę zdobył Dele Alli, który wykorzystał rzut karny.
Po dwóch kolejkach Koguty mają sześć punktów i dwa czyste konta. Nuno Espirito Santo jest więc bardzo skuteczny. Tego samego nie można napisać o jego następcy w Wolverhampton – Bruno Lage. Na razie Wilki przegrały dwa spotkania i nie zdobyły ani jednej bramki.
sar, PiłkaNożna.pl