Tymoteusz Puchacz na stałe w Turcji?
Można śmiało stwierdzić, że Tymoteusz Puchacz odżył w Turcji. Nie minęło zbyt wiele od jego wypożyczenia do drużyny Trabzonsporu, a Polak już zaskarbił sobie tamtejsze zaufanie. Pojawiają się informacje, że zawodnik może trafić na stałe do tureckiego klubu.
Polski zawodnik wskutek bardzo trudnej sytuacji w ekipie Unionu Berlin zdecydował się na przenosiny do tureckiego Trabzonsporu. Puchacz ma na koncie raptem dwa mecze w barwach tureckiego zespołu, jednak to wystarczyło, aby zyskać zaufanie tamtejszego sztabu szkoleniowego, kibiców a przede wszystkim… prezydenta klubu!
Władze Trabzonsporu błyskawicznie przekonały się do polskiego zawodnika, że już teraz są zainteresowani wykupieniem Polaka z Unionu Berlin – taką informację przekazali dziennikarze SportoweFakty WP. Przypomnijmy, że w styczniu Puchacz zjawił się na Şenol Güneş Stadium na zasadzie wypożyczenia do końca tego sezonu.
Chęci to jedno, a możliwości to drugie. Trudno ocenić, jakie plany wobec Polaka ma zespół z Berlina. W tym momencie Polak odgrywa marginalną rolę w tym klubie, jednak tu warto zaznaczyć, że łączy go z klubem umowa do 2025 roku, co daje mu bardzo mocną pozycję w negocjacjach.
Berlińczycy zapłacili za Puchacza około 2,5 miliona euro i będą chcieli odzyskać zainwestowane pieniądze. Wszystko będzie zależało od występów Puchacza wiosną na tureckich boiskach.
młan, PiłkaNożna.pl