Kadra Polski na mecze Gruzją i Grecją – KLIKNIJ!
Rozmawialiśmy z Tuszyńskim na gorąco, kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu krajowych powołań. Napastnik Jagi nie ukrywał radości, ale jednocześnie przyznał, że chciałby zrobić wszystko co w jego mocy, by nie była to jednorazowa przygoda z kadrą.
– Jestem bardzo szczęśliwy. To, że selekcjoner mnie zauważył, jest dla mnie wielkim wyróżnieniem. Mogę powiedzieć, że to spełnienie moich marzeń – powiedział Tuszyński w rozmowie z PiłkaNożna.pl.
Świeżo upieczony reprezentant jest trzecim napastnikiem w kadrze na spotkania z Gruzją (eliminacje mistrzostw Europy) i Grecją (towarzyskie), obok Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika. – Mam nadzieję, że dostanę szansę na grę i dam trenerowi powód, by powołał mnie na kolejne mecze – dodał.
– Czy miałem wcześniej kontakt z Adamem Nawałką? Tak, rozmawialiśmy w przeszłości i powiedział mi wtedy, że bardzo mu się podoba moja gra i żebym dalej ciężko pracował, a otrzymam swoją szansę – kontynuował Tuszyński.
PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Polska Reprezentacja Polski
Bartłomiej Drągowski jest w bardzo trudnej sytuacji. Reprezentant Polski nie łapie się do gry w drużynie Panathinaikosu – jest pomijany nawet w rozgrywkach Pucharu Grecji.
Polska Reprezentacja Polski
Przemysław Wiśniewski łączony ze zmianą drużyny! Polak wciąż ma jednak pozostać w Serie A.
Polska Reprezentacja Polski
Jerzy Brzęczek mógł przejąć zagraniczną reprezentację! To byłyby głośne przenosiny.
Polska Reprezentacja Polski
Jan Bednarek znów doceniony przez portugalskie media! Polak zaliczył kolejny udany występ w barwach FC Porto.
Polska Reprezentacja Polski
FC Porto pokonało Tondelę 2:0 w swoim ostatnim meczu portugalskiej ekstraklasy. Pozytywne noty po tym spotkaniu otrzymał Jan Bednarek.
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń