Zła passa Arsenalu odbija się nie tylko na trenerze, ale i na piłkarzach. Z dosadną krytyką w nowym miejscu pracy musi się mierzyć Pierre-Emerick Aubameyang.
W styczniu napastnik rodem z Gabonu zapisał się w historii Kanonierów jako bohater najdroższego transferu. Aubameyang należał do najlepszych strzelców Bundesligi, ale Dortmund stał się dla niego za ciasny. Napastnik swoim krnąbrnym zachowaniem wręcz wymusił na działaczach BVB transfer do Arsenalu. Jego suma opiewała na rekordowe 55 milionów funtów.
Auba zdobył dwie bramki w pięciu meczach, ale trafił na kryzysowy moment w Arsenalu. Były napastnik Kanonierów, Alan Smith określił Gabończyka jako „cień zawodnika, który występował w Dortmundzie”.
Arsenal przegrał cztery ostatnie mecze w różnych rozgrywkach. Szczególnie bolesne były porażki w Premier League, które oddaliły team Arsene’a Wengera od miejsca w najlepszej czwórce. Czy Aubameyang pomoże w uratowaniu sezonu? – Zdobywa gole z łatwością, ale nie jest takim piłkarzem, na jakiego liczyłem. Nie jest zły, ale ogólny marazm w szatni odbił się również na nim – podsumował Smith.
źródło: własne / goal.com
PilkaNozna.pl