Trudna sytuacja Kamińskiego w Schalke
Marcin Kamiński do tej pory wystąpił w tym sezonie we wszystkich osiemnastu ligowych meczach Schalke 04 Gelsenkirchen. Jednak jak twierdzą niemieckie media sytuacja Polaka w zespole może ulec drastycznej zmianie, a wszystko to z powodu zapisu w jego umowie.
Polski stoper występuje w Schalke od lipca 2021 roku, kiedy to w ramach wolnego transferu przeszedł do klubu z Gelsenkirchen z VfB Stuttgart. W minionym sezonie obecna drużyna Polaka spadła z Bundesligi, ale siedmiokrotny reprezentant Polski pozostał w zespole. W rozgrywkach 2. Bundesligi stał się członkiem podstawowego składu, a w niektórych starciach pełnił nawet funkcję kapitana drużyny.
Jednak to może ulec zmianie w najbliższych tygodniach. Kamiński w tym sezonie wystąpił we wszystkich osiemnastu ligowych meczach, w których zapisał na swoim koncie jednego gola. Natomiast jak twierdzą niemieckie media do kolejnego występu może już nie dojść, a wszystko to z powodu zapisów kontraktowych i polityki klubu.
Jak twierdzi „BILD” obowiązujący do końca czerwca 2024 roku kontrakt Kamińskiego zawiera opcję jego automatycznego przedłużenia po rozegraniu określonej liczby spotkań. Według niemieckiego medium takiego zapasu już nie ma, a następny występ Polaka oznaczałby prolongatę umowy. Tego natomiast ma nie chcieć sam klub, w związku z czym możliwe jest to, że 32-latek spędzi najbliższe miesiące na ławce rezerwowych albo na trybunach, jeśli w najbliższym czasie nie zmieni drużyny.
Roszady w linii defensywnej klubu z Gelsenkirchen są podyktowane nie tylko budową kadry na następne rozgrywki, ale też jej postawą w obecnym sezonie. Schalke straciło w 2. Bundeslidze już 37 bramek, co daje trzeci najgorszy wynik w całej lidze. Ponadto obecny klub polskiego stopera zajmuje dopiero 14. pozycję w ligowej tabeli i nie ma zbyt wielkich szans na walkę o awans.
kczu/PiłkaNożna.pl