Stal Rzeszów przegrała cztery ostatnie mecze, a w sobotę, 19 kwietnia (godz. 13:00), podejmie Stal Stalowa Wola w 29. kolejce Betclic 1. Ligi. Głos przed nadchodzącym spotkaniem zabrał trener Marek Zub.
– Atmosfera nie jest optymalna, nie może taka być, gdyż nie punktowaliśmy w ostatnich meczach. Zwycięstwa budują wszystko, m.in. pozycję w tabeli, intensywność i jakość dążenia do celu. Nie można sobie słodzić i mówić, że wszystko jest OK, jeśli przegrywa się spotkanie – tłumaczył Marek Zub na konferencji prasowej.
– Wszyscy się wściekali, włącznie ze mną. Nie było żadnych wybuchów, nikt nikomu nie dał w mordę, jak to się mówi. Trzeba sobie czasami coś powiedzieć, szczególnie gdy punkty uciekają trochę nietypowo albo w ostatnich minutach. To bolące rany– dodał 60-latek.
– Kwestie związane ze znalezieniem się w pierwszej szóstceznacznie się oddaliły, ale zostało nam jeszcze kilka spotkań, w których chcemy udowodnić, że mamy takie możliwości, by tak stawiać sobie cele i myśleć o awansie w przyszłości – mówił trener Stali Rzeszów. (MZ)
To on obejmie beniaminka Betclic 1. ligi?! Ciekawy ruch na horyzoncie
Będący jednym z architektów sukcesu Pogoni Grodzisk Mazowiecki, Marcin Sasal, odszedł z klubu w cieniu skandalu. 54-latek oskarżony został m.in. o pracę pod wpływem alkoholu. Sporo wskazuje na to, że schedę po nim przejąć może Dariusz Banasik.