Trener Sampdorii: To lanie dobrze nam zrobi
W czwartkowym spotkaniu eliminacji Ligi Europy Sampdoria Genua poniosła sromotną klęskę, przegrywając z Vojvodiną Nowy Sad 0:4. Trener Walter Zenga uważa jednak, że porażka to dla Dorii dobry znak.
Paweł Wszołek na boisku w meczu przeciwko Vojvodinie spędził pół godziny
Ekipa, której graczami są
Paweł Wszołek i
Bartosz Salamon, uznawana była za faworyta meczu. Jednak już w czwartej minucie straciła bramkę. Jeszcze gorzej poszło Dorii w drugiej części gry. Serbowie postanowili wykorzystać wszystkie słabości włoskiej ekipy, a spotkanie zakończyło się wysoką porażką genueńczyków.
– Dostaliśmy prawdziwe lanie, to zrobi nam dobrze, bo będziemy zmuszeni do refleksji na temat tego, co się stało – ocenia trener
Walter Zenga.
Po końcowym gwizdku szkoleniowiec podszedł do wściekłych kibiców, by wytłumaczyć im przyczyny porażki.
– Kiedy zespół wygrywa, podchodzi się do kibiców, by z nimi świętować. Gdy się przegrywa, trzeba iść i przeprosić. W mojej opinii trener musi bronić swoich piłkarzy – stwierdza Zenga.
Rewanżowy mecz zostanie rozegrany 6 sierpnia w Nowym Sadzie. Sampdoria ma iluzoryczne szanse na awans do kolejnej rundy eliminacji LE.
tboc, PiłkaNożna.pl
źródło: football-italia.net