Przejdź do treści

Ligi w Europie Inne ligi

Transfery: Włosi i Anglicy kupują w Eredivisie

W połowie kwietnia donosiliśmy, że skauci z Premier League intensywne penetrują niderlandzki rynek. Po trzech miesiącach widać, że wyłowili wiele piłkarskich pereł – gwiazdy Eredivisie przenoszą się na Wyspy, a do akcji wkraczają również wysłannicy klubów z Półwyspu Apenińskiego. Kilku naprawdę dobrych graczy wciąż czeka na oferty transferowe.
Porażka Barcelony, Silva zostaje w PSG – KLIKNIJ!

Szalejące Norwich

Sunderland, Stoke, Chelsea – tam stawiają na piłkarzy, którzy sprawdzili się w Holandii. Jose Mourinho postanowił sięgnąć po „nowego Lamparda”, czyli Marco van Ginkela. Nie wiadomo jednak, czy były trener Realu już teraz da szansę regularnych występów młodzieżowemu reprezentantowi Oranje. Możliwe, że pomocnik wróci jeszcze na rok do ojczyzny, by grać na wypożyczeniu w Vitesse.

Zakończył się również serial pt. „Szukamy domu dla Bony’ego”. Król strzelców Eredivisie podpisał kontrakt ze Swansea. Kosztował 12 milionów funtów. To jeden z najbardziej zaskakujących transferów lipca – Iworyjczyk był przecież przymierzany do mocniejszych zespołów. Klub z Liberty Stadium gwarantuje mu jednak miejsce w składzie, sporą gażę, treningi pod okiem Michaela Laudrupa oraz rywalizację w Lidze Europy.

Kto jeszcze przeprowadził się do Anglii?

Jozy Altidore (AZ Alkmaar – Sunderland) – £8.5 mln
Leroy Fer (FC Twente – Norwich City) – £4 mln
Erik Pieters (PSV – Stoke) – £3 mln
Leandro Bacuna (FC Groningen – Aston Villa) – £2 mln

Na Wyspy Brytyjskie na razie nie przeniesie się Toby Alderweireld. Obrońca odrzucił ofertę Norwich i możliwe, że kolejny sezon spędzi w Ajaksie. Trzeba jednak przyznać, że Kanarki to obecnie najbardziej aktywny angielski klub na pomarańczowej ziemi – trener Chris Hughton wciąż nalega na transfery Oli Toivonena z PSV oraz Jacoba Mulengi z Utrechtu.

Kibiców śledzących sytuację Przemysława Tytonia z pewnością zainteresuje fakt, iż wciąż aktualny jest temat przenosin konkurenta Polaka za granicę. Jeroen Zoet ma oferty z kilku klubów Premier League. Na czoło wyścigu po młodego golkipera wysunęło się Newcastle United.

Włosi nie próżnują

Benitez naprawdę chce mnie w drużynie i to daje mi dużo pewności siebie. Jeśli ktoś we mnie wątpi i mówi, że nie poradzę sobie w Serie A, to tylko bardziej mnie motywuje – powiedział Dries Mertens na łamach „De Telegraaf” po przenosinach do Napoli. Belg został sprzedany za 9,5 miliona euro.

Niderlandzcy dziennikarze podejrzewają, że inne kluby włoskie wkrótce też wkroczą do akcji. Według nich przejście Adama Mahera z AZ Alkmaar do PSV ma oznaczać, iż Eindhoven opuści Kevin Strootman. „Tak, Roma pytała o niego. Nie chcemy jednak sprzedawać kolejnego kluczowego gracza. Tylko bardzo konkretna oferta mogłaby nas przekonać” – stwierdził Marcel Brands, dyrektor sportowy Boeren w rozmowie z Fox Sports. Mówiąc „konkretna”, ma na myśli sumę oscylującą wokół 15 milionów euro.

Taka kwota już dawno odstraszyła Milan. Rossoneri mają jednak nowy cel – jest nim reprezentant Islandii, Alfred Finnbogason. Zawodnik Heerenveen ma kosztować trzy razy mniej niż Strootman. Co ciekawe, za propozycją transferu stoi trener Fryzów, Marco van Basten, który sam zaoferował swojego napastnika włoskiej ekipie.

Tyle o Serie A. Kto za to najbardziej chce zmienić barwy? Z pewnością Christian Eriksen, którego sytuacja ostatnio mocno się skomplikowała. Duńczyk długo wdzięczył się do Jurgena Kloppa i Borussii Dortmund, ale Niemcy ostatecznie postawili na Mchitarjana. Dodatkowo rozgrywający Ajaksu nie raz twierdził, że nie lubi stylu gry Premier League, czym zniechęcił do siebie wielu pracodawców. Teraz został na lodzie. Mimo że jego agent uwija się jak w ukropie, do Amsterdamu wciąż nie wpłynęła żadna konkretna oferta. Gazetowe plotki najwięcej mówią o zainteresowaniu Liverpoolu – kierunek Anfield odradza jednak piłkarzowi jego szkoleniowiec, Frank de Boer.

Pecha ma trener West Hamu. Jego zakusy na zawodników Feyenoordu pozostały bez odpowiedzi, a Wilfried Bony wolał stworzyć duet z Michu. Teraz Sam Allardyce marzy o zakupie Siema de Jonga – wątpliwe jednak, by sam piłkarz był tym zainteresowany.

 

Paweł Lasiuk
PilkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024