Transfery: Kto jak na razie królem polowania?
Niemieckojęzyczna wersja serwisu Goal.com zadaje kibicom pytanie: który klub jest jak na razie królem polowania i zatrudnił najciekawszego piłkarza? Odpowiedź nie jest łatwa, bo kilka „mocnych” nazwisk zmieniło tego lata miejsce zatrudnienia.
W ostatnich tygodniach zdecydowanie najgłośniej było o mocarstwowych planach AS Monaco. Co najważniejsze, dużo gadania potwierdziły fakty – do klubu, który awansował niedawno z Ligue 2 do Ligue 1 przeszli tacy piłkarze, jak Radamel Falcao, James Rodriguez czy Joao Moutinho. Bez dwóch zdań Monaco to największy kandydat do tytułu króla polowania.
Dobrze stoją również notowania dwóch innych klubów – Bayernu Monachium i Barcelony. Wprawdzie one hurtowo nie zatrudniały, ale nazwiska piłkarzy, którzy od nowego sezonu biegać będą w ich trykotach naprawdę budzą szacunek. Dla Bayernu grać będzie Mario Goetze, największa nadzieja niemieckiej piłki od wielu lat. Dla Barcelony zagra Neymar.
Ciekawe ruchy transferowe poczynili także działacze Juve, City oraz Chelsea. Pierwszym udało się namówić na przeprowadzkę Fernando Llorente, dla The Blues zagra Andre Schuerrle, a dla City Fernandinho.
To jak, to jest jak na razie królem polowania?
Bayern Monachium (zatrudnienie Mario Goetze)
FC Barcelona (Neymar)
AS Monaco (Radamel Falcao, Joao Moutinho, James Rodriguez)
Chelsea Londyn (Andres Schuerrle)
Juventus Turyn (Fernando Llorente)
Real Madryt (Daniel Carvajal)
Manchester City (Fernandinho, Jesus Navas)
pka, Piłka Nożna