Tragiczne wieści z Krakowa. Zmarł inwestor, który chciał wspomóc Wisłę
W zeszłym tygodniu doszło do wypadku w restauracji, którego ofiarą był Thomas Kokosiński. Niestety, inwestor nie przeżył tego zdarzenia.
W ubiegłym tygodniu do Krakowa przybył amerykański inwestor polskiego pochodzenia Thomas Kokosiński, który planował zainwestować pięć milionów dolarów. Podczas posiłku w jednej z krakowsich restauracji zadławił się kawałkiem jedzenia. Został przewieziony do szpitala w stanie krytycznym. Nie pomogło podłączenie do respiratora. Jak ustaliła Interia, odłączono go od aparatury z powodu nieodwracalnych braków funkcji mózgu. Kokosiński zmarł w wieku 42 lat.