Tottenham zwolni szkoleniowca?
Zwycięstwo Manchesteru United nad Tottenhamem uratowało Ole Gunnara Solskjaera, lecz może zesłać na bezrobocie Nuno Espirito Santo. Zarząd Kogutów rozważa zmianę szkoleniowca.
Nuno Espirito Santo stoi w ogniu krytyki. (fot. Reuters)
W sobotni wieczór londyńczycy zaprezentowali się na tyle słabo, że trudno było wyważyć pochwały skierowane w stronę Czerwonych Diabłów. Na ile wynik był ich sukcesem, a na ile nieudolnością przeciwnika? W końcu ten nie postawił im wymagających warunków. Wystarczy nadmienić, że nie oddał ani jednego celnego strzału.
Na opiekuna Tottenhamu spadły gromy. Kibice wyrazili wotum nieufności werbalnie i niewerbalnie (opuszczając stadion na długo przed ostatnim gwizdkiem sędziego). Teraz nad tym samym zastanawia się zarząd klubu.
Fabrizio Romano donosi, że department kierujący Kogutami – w tym Daniel Levy i Fabio Paratici – dyskutuje na temat przyszłości Nuno Espirito Santo. Efektem może być zwolnienie Portugalczyka, lecz na razie żadna decyzja nie została podjęta.
Były trener Wolverhampton pracuje na Tottenham Hotspur Stadium od lata bieżącego roku. Nie był pierwszym wyborem zarządu, kiedy ten szukał następcy Jose Mourinho. Ani drugim, ani trzecim, ani nawet czwartym. Jego pozycja od samego początku nie była zbyt silna. Wyniki dodatkowo ją osłabiły. Na ten moment Koguty zajmują ósme miejsce w tabeli Premier League. W tabeli grupy Ligi Konferencji Europy są trzecie. Z ostatnich czterech spotkań aż trzy przegrały.
Dalsze losy Nuno Espirito Santo powinny być znane na przestrzeni najbliższych godzin.
sar, PiłkaNożna.pl