Tottenham zgubił punkty na Carrow Road
Niespodzianka
na Carrow Road. W sobotnim meczu 20. kolejki Premier League Tottenham
tylko zremisował 2:2 z Norwich City na wyjeździe.
Gol Christiana Eriksena strzelony z rzutu wolnego był ozdobą spotkania Tottenhamu z Norwich City
Podczas
pierwszej połowy sobotniego spotkania padła tylko jedna bramka.
Zawody lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy prowadzili od 18.
minuty: ładną indywidualną akcją i celnym strzałem z linii pola
karnego popisał się Bośniak Mario Vrancić.
Kiepsko
prezentujący się przed przerwą zespół Jose Mourinho w drugiej
połowie zdecydowanie przejął inicjatywę. W 55. minucie Duńczyk
Christian Eriksen świetnie przymierzył z rzutu wolnego,
doprowadzając do remisu.
Sześć
minut później Koguty ponownie przegrywały. Norwich skonstruowało
efektowną kombinację, która zakończyła się samobójczym
trafieniem piłkarza drużyny gości. Pechowcem okazał się obrońca
Serge Aurier.
Tottenham
przed porażką uratował Harry Kane. Siedem minut przed końcem
regulaminowego czasu gry napastnik został sfaulowany w polu karnym
przez Niemca Christopha Zimmermanna. Arbiter podyktował jedenastkę, którą
pewnie wykorzystał sam poszkodowany.
Ostateczny
wynik meczu rozegranego na Carrow Road trzeba uznać za
niespodziankę. Drużyna zamykająca tabelę Premier League urwała
punkty kandydatowi do miejsca w czołowej czwórce.
kwit,
PiłkaNożna.pl