Tottenham nie potknął się w Macedonii
Trwają
czwartkowe zmagania w III rundzie eliminacji Ligi Europy. W
zakończonych dotychczas spotkaniach faworyci generalnie nie
zawodzili. Do dalszych gier awansowały między innymi drużyny
Tottenhamu oraz Celticu.
Heung-Min Son poprowadził Tottenham do wygranej w Macedonii Północnej (foto: Reuters)
Zespołowi
prowadzonemu przez menedżera Jose Mourinho przyszło rywalizować w
Macedonii Północnej. W Tetowie niespodzianki nie było: tamtejsza
Shkendija przegrała 1:3 z przedstawicielem Premier League.
Spurs
zaczęli bardzo dobrze, już w piątej minucie wychodząc na
prowadzenie. Wynik meczu otworzył Argentyńczyk Erik Lamela, który
celnie uderzył w polu karnym po podaniu Heung-Min Sona.
Kolejne
bramki padły dopiero po przerwie. Gospodarze postraszyli faworytów,
wyrównując stan rywalizacji w 55. minucie. Valmir Nafiu strzelił
gola życia, pięknie uderzając sprzed pola karnego. Tottenham wziął
się jednak w garść i rozstrzygnął spotkanie na swoją korzyść.
Kwadrans po trafieniu Nafiu strzał Lucasa Moury skutecznie dobił
Son.
Koreańczyk
był najlepszy na boisku, mając udział przy wszystkich golach dla
Kogutów. W 79. minucie Son precyzyjnie dośrodkował ze skrzydła,
idealnie na głowę Harry’ego Kane’a. Snajper Tottenhamu nie
zmarnował okazji.
Inna
brytyjska drużyna, Celtic, również odniosła wyjazdowe zwycięstwo,
choć nie tak okazałe. Mistrzowie Szkocji pokonali 1:0 łotewski
zespół Riga FC. Gola na wagę skromnej wygranej strzelił w samej
końcówce Mohamed Elyounoussi. Patryk Klimala spędził cały mecz
na ławce rezerwowych.
W
innych ciekawszych konfrontacjach Wolfsburg (Bartosz
Białek poza kadrą)
zwyciężył 2:0 ukraińską Desnę, zaś PSV rozbiło
5:1 słoweńskie NS Mura. Z kolei Galatasaray pokonało 2:0 Hajduka
Split.
kwit,
PiłkaNożna.pl