Przejdź do treści
2024.09.05 Glasgow
Pilka nozna, UEFA Liga Narodow
Szkocja - Polska
N/z Pilkarze reprezentacji Polski, radosc po bramce na 0-2, gol, bramka, Piotr Zielinski, Robert Lewandowski, Kacper Urbanski
Foto Andrzej Surma / PressFocus

2024.09.05 Glasgow
Football, UEFA Nations League
Scotland - Poland
Pilkarze reprezentacji Polski, radosc po bramce na 0-2, gol, bramka, Piotr Zielinski, Robert Lewandowski, Kacper Urbanski
Credit: Andrzej Surma / PressFocus

Polska Reprezentacja Polski

TOP 77 – klasyfikacja najlepszych polskich piłkarzy w 2024 roku [ŚRODKOWI I DEFENSYWNI POMOCNICY]

Z jednej strony mamy kilku mocnych bramkarzy, dwóch ludzi w Barcelonie, jednego w Interze, całyzastęp w Serie A, także kilku obrońców radzących sobie w najlepszej lidze świata, czyli Premier League, a paradoksalnie nie mamy reprezentacji zdolnej zagrozić najlepszym, ani nawet lepszej od Szkocji. Wszyscy oni bowiem, w większości wcale nie wolni od słabości, to niejako awangarda – tymczasem im dalej w las, tym gorzej.

fot. Andrzej Surma / PressFocus

ZBIGNIEW MUCHA, PRZEMYSŁAW PAWLAK

KLASA MIĘDZYNARODOWA

1. Piotr ZIELIŃSKI (1)

94, SSC Napoli – WŁO/Inter Mediolan – WŁO

KLASA REPREZENTACYJNA

2. Kacper URBAŃSKI (-)

04, Bologna FC – WŁO

KLASA KRAJOWA

3. Taras ROMANCZUK (-)

91, Jagiellonia Białystok

4. Bartosz SLISZ (4)

99, Atlanta United – USA

5. Jakub KAŁUZIŃSKI (-)

02, Antalyaspor – TUR

6. Jakub MODER (-)

99, Brighton & Hove Albion – ANG

7. Karol LINETTY (9)

95, Torino FC – WŁO

8. Jakub PIOTROWSKI (2)

97, Łudogorec Razgrad – BUŁ

9. Łukasz ŁAKOMY (12)

01, BSC Young Boys – SZWA

10. Damian SZYMAŃSKI (3)

95, AEK Ateny – GRE

11. Mateusz KLICH (11)

90, D.C. United – USA

12. Radosław MURAWSKI (7)

94, Lech Poznań

13. Damian RASAK (-)

96, Górnik Zabrze

14. Antoni KOZUBAL (-)

04, GKS Katowice/Lech Poznań

15. Patryk DZICZEK (6)

98, Piast Gliwice

16. Rafał AUGUSTYNIAK (7*)

93, Legia Warszawa

17. Mateusz ŁĘGOWSKI (8)

03, US Salernitana – WŁO/Yverdon Sport – SZWA

18. Karol STRUSKI (5)

01, Aris Limassol – CYPR

Pierwotnie aż 21 nazwisk znalazło się na zmieszanej liście graczy z umownymi numerami 6 i 8. Takie rozpasanie to zabieg świadomy. Wiedząc, jak duży problem ma selekcjoner z obsadą choćby pozycji defensywnego pomocnika, prezentujemy szersze spektrum, choć bądźmy szczerzy – Rodriego w tym gronie nie znajdziemy. Ostatecznie listę uszczupliliśmy o Grzegorza Krychowiaka (kontynuuje karierę na Cyprze), Damiana Dąbrowskiego (stagnacja w Lubinie) i Krystiana Bielika (wreszcie gra w Anglii, szkoda, że na trzecim poziomie rozgrywkowym).

Sporo zmian, sporo nowych nazwisk. Na pierwszym miejscu jednak oczywiście Piotr Zieliński. Być może spodziewano się, że w Interze będzie odgrywał bardziej spektakularną rolę, ale tak nie jest. W spotkaniach Ligi Mistrzów jest pomocnikiem pierwszego wyboru, w Serie A tylko dwukrotnie wyszedł w podstawie.

Był – podkreślmy – najskuteczniejszym graczem drużyny narodowej w analizowanym okresie. Wciąż wielka klasa, przeogromne umiejętności i sposób posługiwania się piłką kompletnie niepolski. Na drugim miejscu – sensacja. Nie było go w poprzednim notowaniu, wtargnął z impetem do reprezentacji i polskiego futbolu w ogóle. Kacper Urbański ma 20 lat, przyczynił się do awansu Bologny do LM, bez kompleksów zagrał na Euro 2024, to typ piłkarza, jakich mamy deficyt. Spragnionego gry, lubiącego piłkę, którego piłka też ewidentnie lubi. Kolejne objawienie, choć mniejszego kalibru, to Jakub Kałuziński. W pierwszej części roku 20 meczów w tureckiej ekstraklasie na 21 możliwych, 19 w pełnym wymiarze czasowym. W tym sezonie także gra wszystko, choć już nie jest niezastąpiony, legitymuje się natomiast pięcioma asystami. Do tego podstawowy gracz reprezentacji U-21, która rok zwieńczyła awansem do ME.

Wysoko Bartosz Slisz. Za oceanem w 2024 roku rozegrał blisko 40 meczów, przede wszystkim jednak duży plus za 120 minut walki w barażowym meczu w Cardiff. Nie mogło zabraknąć Tarasa Romanczuka, filaru mistrzowskiej Jagiellonii. Kiedy brakuje go na boisku, Jaga cierpi, notuje gorsze wyniki. Dołożył cegiełkę do awansu drużyny narodowej na ME. Wyżej mógłby być Rafał Augustyniak, który jednak więcej meczów w 2024 roku rozegrał jako środkowy obrońca.

Niezmiennie zaskakuje casus Karola Linettego. Już chyba definitywnie poza reprezentacją, której mimo niemal pół setki występów nie dał nic konkretnego na dłuższą metę. Natomiast we Włoszech to wciąż ceniona marka. Przez cały rok podstawowy piłkarz Torino, od dwóch miesięcy kapitan. Jakub Piotrowski to w tym sezonie ponad 20 meczów dla Łudogorca. Wydawało się, że będzie pewnym punktem drużyny narodowej, bo wejście do niej pod koniec ubiegłego roku miał zdecydowane.

Awans Łukasza Łakomego. Latem i wczesną jesienią zmagał się z kontuzją, niemniej to istotny piłkarz Young Boys Berno – mistrza Szwajcarii i uczestnika Ligi Mistrzów. Szczególny jest przypadek Jakuba Modera. Gdybyśmy oceniali potencjał – podium. Siłę klubu, w którym występuje – podobnie. Ale gra mało, w tym sezonie – właściwie nic. Wierzy w niego Probierz, ale w kadrze Moder nie jest Moderem, w którego uwierzyła cała Polska. Dlatego dajemy mu miejsce wysokie, lecz w stosunku do jego umiejętności – niziutkie.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 1/2025

Nr 1/2025