To koniec kariery Ibrahimovicia?
Jesteśmy przekonani, że gdyby zdrowie dopisywało, Zlatan grałby jeszcze co najmniej kilka sezonu. Niestety Szwed wraz z wiekiem łapie coraz więcej kontuzji i teraz problemy z kolanem mogą w zasadzie zakończyć jego karierę.
Przez ostatnie dni w internecie furorę robiły zdjęcia Zlatana Ibrahimovicia celebrującego zdobycie mistrzostwa Włoch z drużyną Milanu. Szwed w swoim stylu zgrywał szefa i na odebranie pucharu wszedł na murawę z zapalonym cygarem. Teraz z pewnością nie ma tak dobrego humoru. Ostatnio napastnik miał problemy zdrowotne, udało mu się dograć sezon z pomocą środków przeciwbólowych. Staw kolanowy wymagał pełnoprawnego leczenia i piłkarz Milanu przeszedł operację.
Ibrahimović przeszedł operację rekonstrukcji przedniego więzadła krzyżowego z bocznym wzmocnieniem. Naprawiono również łąkotkę, dzięki czemu staw kolanowy będzie bardziej stabilny i piłkarz nie będzie odczuwał notorycznego bólu. Zabieg był skomplikowany i idzie z nim w parze długotrwała rehabilitacja.
Włosi spekulują, że powrót Szweda na boisko może nastąpić dopiero za 8 miesięcy. Przy najlepszym scenariuszu zdoła się wykurować jeszcze w tym roku, jednak bardziej realną opcją jest to, że ponownie zobaczymy Ibrę w 2023 roku.
Całość sprawia, że dla Zlatana Ibrahimovicia może być to koniec kariery. Nawet jeśli pomyślnie przejdzie rehabilitacje, piłkarz wciąż będzie bardzo podatny na kontuzje i problemy mogą błyskawicznie wrócić. Co ciekawe, z Włoch dochodzą pierwsze sygnały, że Szwed nie zamierza jeszcze zawieszać butów na kołku. Wyraził wstępne zainteresowanie przedłużenia swojej umowy z Milanem, która wygasa w tym roku. Najbliższe tygodnie będą kluczowe co do jego dalszej gry.
młan, PiłkaNożna.pl