Takiej passy nie ma w Ekstraklasie nikt. Czy Puszcza podtrzyma ją w starciu z Koroną?
Sobotnie zmagania na boiskach PKO BP Ekstraklasy otworzy mecz Puszczy Niepołomice z Koroną Kielce. Obie drużyny mają ostatnio niezły czas.
FOT. JACEK STANISLAWEK / 400mm.pl
Obie plasują się poza strefą spadkową. Gospodarze zajmują jedenaste miejsce w tabeli. Goście są czternaści. Niepołomiczanie nie przegrali od trzech kolejek, pokonując Lechię Gdańsk i remisując z Legią Warszawa oraz Motorem Lublin. Kielczanie nie ponieśli porażki od dwóch serii gier, wygrywając ze Stalą Mielec i remisując ze Śląskiem Wrocław.
Wiele wskazuje na to, że passa Puszczy może trwać dalej. Jest przecież niepokonana od 13 spotkań, w których pełniła funkcję gospodarza. Jako jedyny przedstawiciel PKO BP Ekstraklasy w 2024 roku nie przegrała meczu ligowego u siebie (cztery zwycięstwa, sześć remisów). To tym bardziej imponujące, że u siebie jest tylko w teorii. Gości podejmuje w Krakowie, na stadionie Cracovii.
– Jest to zespół bardziej grający w piłkę, nabrał trochę ligowego cwaniactwa, wie jak się poruszać w Ekstraklasie i czeka nas trudne zadanie. Jedziemy do Krakowa potwierdzić, że coś u nas drgnęło – powiedział trochę na temat rywala, trochę na temat swoich podopiecznych Jacek Zieliński w trakcie konferencji prasowej.
Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 14:45. (MS)