Bardzo smutne informacje napływają do nas ze Szwecji. Jak informują tamtejsze media, a za nimi także chorwackie, nie żyje Ivan Turina, 33-letni bramkarz mający za sobą przygodę z polską ekstraklasą!Turina zmarł w nocy ze środy na czwartek we własnym łóżku.
– Mogę potwierdzić, że Ivan Turina nie żyje, ale nie ma mowy o żadnej zbrodni. Turnia zmarł we śnie – mówi przedstawiciel policji.
– Serce Ivana przestało bić w nocy, niestety lekarze nie zdążyli udzielić mu pomocy. To straszna informacja – mówi natomiast menedżer piłkarza, Wesstroem Bjoern.
Turina zostawił żonę w ciąży i osierocił dwoje dzieci.
Bramkarz w swojej karierze występował w takich klubach, jak Dynamo Zagrzeb, Osijek czy Lech Poznań. W ekipie ze stolicy Wielkopolski spędził rok.
Ostatnio występował w szwedzkiej ekstraklasie w zespole AIK Solna.
pka, Piłka Nożna
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 46/2024
