Przejdź do treści
Sześć goli w Gdańsku! Wielki powrót Zagłębia

Polska Ekstraklasa

Sześć goli w Gdańsku! Wielki powrót Zagłębia

Wielkie emocje przeżyli w sobotni wieczór kibice, którzy wybrali się na stadion w Gdańsku. W meczu dziewiątej kolejki Lotto Ekstraklasy Lechia zremisowała 3:3 z Zagłębiem Lubin. Zespół prowadzony przez trenera Piotra Stokowca nie zdołał zainkasować kompletu punktów, choć po pierwszej połowie prowadził już 3:0!

Foto: WOJCIECH FIGURSKI / 400mm.pl

Sobotni mecz rozgrywany w Trójmieście ma szczególne znacznie dla Piotra Stokowca. Trener Lechii po raz pierwszy mierzy się bowiem ze swoim poprzednim pracodawcą. Stokowiec prowadził Zagłębie w latach 2014-2017.

Spotkanie w Gdańsku znakomicie rozpoczęli gospodarze. Lechia potrzebowała zaledwie ośmiu minut, aby wyjść na prowadzenie. Flavio Paixao precyzyjnie dośrodkował, zaś Artur Sobiech świetnie ustawił się w polu karnym i z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. Dla Sobiecha to pierwsze trafienie w Lotto Ekstraklasie w barwach Lechii.

Minęło kolejnych osiem minut, a Lechia cieszyła z drugiej bramki. Ponownie jak wysokiej klasy egzekutor zachował się w polu karnym Sobiech. 28-letni napastnik wykorzystał dogodną okazję, w której znalazł się po kapitalnej akcji Lukasa Haraslina. Zagłębie na kolanach!

Gospodarze, a w szczególności Sobiech, nie zamierzali się zatrzymywać. Od 25. minuty Lechia prowadziła już 3:0! Sobiech podał prostopadle do wbiegającego w pole karne Rafała Wolskiego. Ofensywny pomocnik wykonał dośrodkowanie na głowę zamykającego akcję Jarosława Kubickiego. Strzał głową 23-latka zdołał zablokować jeden z obrońców Zagłębia, ale do piłki błyskawicznie dopadł Sobiech i zdobył swoją trzecią bramkę! 

Po pierwszej połowie i hat-tricku Artura Sobiecha Lechia w pełni zasłużenie prowadziła 3:0 z Miedziowymi.

Druga odsłona meczu rozgrywana była w zacznie wolniejszym tempie. Lechia nie prezentowała już tak porywającego futbolu, zadowalając się wysokim prowadzeniem.

W 61. minucie gry bramkę zdobyli goście. Kapitalne podanie od Filipa Starzyńskiego wykorzystał Słoweniec Damjan Bohar, który zaledwie kilka minut wcześniej pojawił się na murawie.

Gol Bohara dał Zagłębiu impuls do dalszej walki. W 71. minucie gry sędzia Jarosław Przybył podyktował jedenastkę dla zespołu gości po zagraniu ręką we własnym polu karnym Błażeja Augustyna. Doskonałej szansy na bramkę nie zmarnował Starzyński!

Drużyna prowadzona przez trenera Mariusza Lewandowskiego dokonała tego, co jeszcze w przerwie wykonało się niemożliwe. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Jakub Mares najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i z bliskiej odległości wepchnął piłkę do siatki. Zagłębie odrobiło straty!

Goście z Lubina mogli jeszcze przechylić na swoją stronę szalę zwycięstwa, jednak tuż przed końcem zawodów Lechię uratował Dusan Kuciak.

Ostatecznie spotkanie w Trójmieście zakończyło się podziałem punktów. Po kapitalnym widowisku Lechia zremisowała 3:3 z Zagłębiem Lubin!

kwit, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024