Reprezentacja Polski U-21 jest liderem grupy A po zwycięstwie nad Włochami. Biało-czerwoni grali w Bolonii bardzo defensywnie, ale najważniejsze, że skutecznie i pokonali Italię 1:0. Oceniliśmy występ Polaków w skali 1-6.
Kamil Grabara – 5. Chiesa kiwał tylko ze zdumieniem głową, gdy Grabara wygrał z nim pojedynek sam na sam w 27 minucie i jak w 52 minucie odbił piłkę po jego potężnym uderzeniu. Pewny i skuteczny w swoich interwencjach.
Karol Fila – 4. Chłopak bez kompleksów. Całkiem nieźle poczynał sobie w rywalizacji z piłkarzami Serie A, choć czasami dawał się ogrywać. Zdyscyplinowany taktycznie i bardzo ambitny.
Mateusz Wieteska – 5. Profesor. Świetnie się ustawiał i skasował w zarodku wiele groźnych akcji Włochów. Tym występem zrobił sobie świetną reklamę w Italii.
Krystian Bielik – 5. Zaczął słabo, ale z minuty na minutę się rozkręcał, a po strzeleniu gola można było odnieść wrażenie, że jest wszędzie, gdzie potrzeba. Materiał na świetnego środkowego defensora.
Paweł Bochniewicz – 5. Może przydało mu się doświadczenie z Włoch. Siła spokoju, kapitalny występ obrońcy Górnika Zabrze, jeszcze Górnika Zabrze.
Kamil Pestka – 4. W początkowej fazie dawał się ogrywać włoskim piłkarzom. Gdy trema minęła już grał nieźle, a w drugiej połowie rewelacyjnie, wzniósł się na bardzo wysoki pułap.
Filip Jagiełło – 3. Bliżej linii bocznej nie mógł pokazać swoich atutów, ale pracował solidnie dla zespołu.
Szymon Żurkowski – 4. Lepszy w drugiej połowie. Irytował Włochów utrzymywaniem się przy futbolówce. Po zejściu Dawida Kownackiego przejął opaskę kapitańską i był prawdziwym kapitanem drużyny Czesława Michniewicza.
Patryk Dziczek – 3,5. Dużo biegał, walczył, harował w obronie, mniej widoczny w ofensywie.
Sebastian Szymański – 4. Niespożyte siły. Wydawało się, że ma już dość, lecz nie przestawał walczyć i biegać.
Dawid Kownacki – 4. Współudział przy golu. Napsuł sporo krwi Włochom, mocno ich irytował i kiedy schodził żegnały go gwizdy kibiców gospodarzy.
Konrad Michalak – bez noty. Dał dobrą zmianę, parę razy przydał się na skrzydle.
Adam Buksa – bez noty. Solidnie powalczył, poszarpał się z zawodnikami z Italii.
Z Bolonii,
Jaromir Kruk