Wiele w ostatnich miesiącach mówiło się o klubowej przyszłości Wojciecha Szczęsnego. Jednak, jak się okazuje bramkarz reprezentacji Polski według najnowszych doniesień medialnych ma pozostać na dłużej w Juventusie.
Szczęsnego w ostatnich tygodniach czy miesiącach łączono chociażby z powrotem do gry w angielskiej Premier League czy transferem do jednego z klubów ligi saudyjskiej. Miało to mieć związek z problemami Juventusu ze spełnieniem wymagań Finansowego Fair Play, przez którego uchybienia klubowi z Turynu odjęto punkty w poprzednim sezonie Serie A oraz wykluczono z gry w europejskich pucharach w obecnych rozgrywkach.
Jednym z zawodników, który mógł pożegnać się z klubem, był właśnie Szczęsny. Chociaż działacze turyńskiej drużyny nie mieli zastrzeżeń do formy i dyspozycji Polaka, to problemem były wysokie zarobki bramkarza reprezentacji Polski. 33-latek obecnie ma ważną umowę do końca czerwca 2025 roku i rocznie zarabia około siedmiu milionów euro.
Jednak pomimo spekulacji transferowych z udziałem polskiego golkipera wiele wskazuje na to, że pozostanie on w Juventusie na dłużej. Według informacji włoskiego Tuttosport Szczęsny ma podpisać nową umowę z klubem, która będzie ważna do końca czerwca 2026 roku. Co najistotniejsze, ma w niej zgodzić się na znaczną obniżkę zarobków – z siedmiu do pięciu milionów euro rocznie. Włoskie medium określa to jako „akt miłości do Juventusu”.
Szczęsny w barwach Juventusu występuje od lipca 2017 roku. Przez te sześć lat gry w klubie z Turynu rozegrał w jego barwach już 218 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których stracił 203 bramki, ale aż 89-krotnie kończył mecz z czystym kontem. Jego obecna wartość rynkowa według portalu Transfermarkt wynosi dziesięć milionów euro.
kczu/PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń