Świetne wieści dla Manchesteru City! Cztery gwiazdy powróciły do treningów z drużyną
The Citizens w ostatnim czasie prezentują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Niewykluczone, że w najbliższym meczach ulegnie to zmianie, bowiem do gry będą mogli wrócić ich kluczowi gracze.
Panujący mistrzowie Anglii przegrali swoje wszystkie cztery ostatnie mecze. Tak zła seria przytrafiła im się po raz pierwszy za kadencji trenera Pepa Guardioli!
ZAMKNIJ
W tych spotkaniach hiszpański szkoleniowiec nie mógł korzystać z usług kilku swoich istotnych zawodników pierwszego składu. Przerwa na reprezentację pozwoliła niektórym z nich na powrót do pełni sił.
Takie wieści przekazał Fabrizio Romano. Renomowany włoski dziennikarz poinformował, że Kevin De Bruyne, John Stones, Jack Grealish, a także Manuel Akanji wrócili do pełnych treningów z drużyną Obywateli.
Każdy z wyżej wymienionych piłkarzy jest ważnym elementem układanki Guardioli. Ich powroty mogą okazać się tym bardziej istotne, że przed City bardzo ciężkie starcia. Dość powiedzieć, że w dwóch następnych ligowych potyczkach zmierzą się z Tottenhamem oraz Liverpoolem.
Manchester City przegrał sezon 2024-25 na własne życzenie. Ściślej na życzenie pomyślane i wypowiedziane minionego lata przez Pepa Guardiolę, a spełnione przez zarząd klubu.
Piłkarze giną na froncie, wróg niszczy stadiony i boiska, ale rozgrywki w Ukrainie się toczą. – I to jest największy sukces, choć poziom drastycznie się obniżył – mówi Andrij Piskun, dziennikarz z Kijowa.
Czy europejskie puchary mogą stanowić odzwierciedlenie stanu posiadania polskiej piłki – w rozumieniu sportowym, nie finansowym? Mogą, a wnioski z gry naszych zawodników w międzynarodowych rozgrywkach są lustrzanym odbiciem kłopotów, z którymi w kadrze zmaga się Michał Probierz.
Jesus Imaz trafił do Polski latem 2017 roku. Półtora roku później przeprowadził się z Krakowa do Białegostoku, a rok 2024 był dla niego najlepszym w karierze. Hiszpan ukoronował go statuetką
dla Obcokrajowca Roku.
Wystarczyło, że na stałe wrócił na dawną pozycję, a odzyskał dawną,
czyli wysoką dyspozycję i wreszcie dołączył do grona czołowych
postaci w drużynie Liverpoolu.