Swansea City sensacyjnie pokonało Liverpool 1:0 w ostatnim meczu 24. kolejki Premier League.
Liverpool tydzień po wspaniałym meczu, w którym pokonał Manchester City 4:3 i został pierwszym w tym sezonie ligowym zespołem, któremu się to udało, dziś całkowicie zawiódł. „The Reds” przegrali bowiem z najsłabszą drużyną ligi.
Walijczycy wygrali domowe spotkanie po trafieniu Alfie’ego Mawsona. 24-letni Anglik najlepiej odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym i pokonał Lorisa Kariusa.
Nikt za to nie potrafił pokonać Łukasza Fabiańskiego. O dziwo, w pierwszej połowie Polak miał niewiele pracy. Po przerwie musiał jednak interweniować znacznie częściej i robił to bezbłędnie. Zaimponował zwłaszcza złapaniem piłki po strzale strzelającego z bliska Danny’ego Ingsa. W doliczonym czasie gry zaś Polaka wyręczył słupek.
Liverpool przegrawszy w Swansea nie wykorzystał okazji, by dogonić trzecią w tabeli Chelsea Londyn. Walijczycy zaś zrównali się dorobkiem z West Bromwich Albion, które jest przedostatnie.
band, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
