Spotkanie dwóch żywiołów. Jeden jest wyraźnie silniejszy
Jedni są fatalni u siebie, drudzy fenomenalni na wyjeździe. Na tej podstawie można spodziewać się, jakie będzie rozstrzygnięcie ich starcia. Ale czy rzeczywiście takie będzie?
FOT. MICHAL PLASZYK / 400mm.pl
Radomiak Radom jest jedyną drużyną, która w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy nie zdobyła w roli gospodarza ani jednego punktu. Przegrała oba dotychczasowe mecze tego typu – z Jagiellonią Białystok i Górnikiem Zabrze.
Cracovia jest jedyną drużyną, która w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy wygrała w randze gościa wszystkie spotkania. Pokonała Raków Częstochowa, Koronę Kielce oraz Jagiellonię Białystok.
Faworyt potyczki, która odbędzie się dziś o godzinie 20:15, jest oczywisty. Tym bardziej, że krakowianie zajmują trzecie miejsce w tabeli, podczas gdy radomianie są siedemnaści.
– Zdajemy sobie sprawę, że seria, którą mamy stawia przed nami kolejne wyzwania i musimy się skupić na tym, co chcemy zrobić w kolejnym meczu. Jedziemy na trudny teren. Uważam, że Radomiak jako klub i zawodnicy indywidualnie mają większy potencjał. Musimy być bardzo uważni – powiedział jednak w trakcie konferencji prasowej Dawid Kroczek.
Ile w tym kurtuazji, a ile szczerości – wie tylko szkoleniowiec Pasów. (MS)