Sobiech: Trochę bilardu i szczęśliwy koniec
Jak po grudzie szło dotąd Arturowi Sobiechowi w Hannowerze. Kupiony za około milion euro napastnik dopiero wczoraj zdobył swoją pierwszą bramkę dla H96, która dała cenny remis z Mainz.
Niemcy: Pierwszy gol Artura Sobiecha! – KLIKNIJ!Zobacz jak wygląda obecna sytuacja w tabeli Bundesligi – KLIKNIJ!W dodatku zdobył ją w niezwykłych okolicznościach pojawiając się na boisku w 85 minucie, wyrównał cztery minuty później.
– Jestem szczęśliwy i czuje się wyśmienicie. Przy bramce było trochę bilardu, ale zakończyło się dobrze. Selekcjoner drużyny narodowej przyznał, że mam szansę znaleźć się w kadrze na mistrzostwa Europy – powiedział na łamach „Westfalische Nachrichten” Sobiech, którego bramka przedłużyła do ośmiu serię meczów bez porażki drużyny Hannover 96.
Zbigniew Mucha, Piłka Nożna