Przejdź do treści
Słodko-gorzki wieczór Szczęsnego

Ligi w Europie Serie A

Słodko-gorzki wieczór Szczęsnego

W hicie 35. kolejki Serie A Juventus wysoko przegrał z Milanem. Słodko-gorzki występ zaliczył Wojciech Szczęsny.



Szczęsny popełnił błąd, ale później odkupił winy. (fot. Reuters)

Stawka rywalizacji była bardzo wysoka. Zwycięzca utrzymywał miejsce w czołowej czwórce stawki i zyskiwał trzypunktową przewagę nad piątą pozycją w tabeli. Przegrany na owej piątej lokacie lądował.

Pod względem dramaturgii mecz na pewno nie zawiódł. W jednej z głównych ról wystąpił Szczęsny. Niestety i stety.

Niestety, wszak to po jego błędzie padł pierwszy gol dla Rossonerich. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy reprezentant Polski źle wypiąstkował piłkę, przez co ta trafiła do niepilnowanego w polu karnym Brahima Diaza. Hiszpan otworzył wynik spotkania.

Stety, ponieważ po przerwie Szczęsny spisał się dobrze. Zaliczył kilka udanych interwencji, z których najważniejsza była ta w 58. minucie. Giorgio Chiellini zagrał piłkę ręką, a sędzia podyktował rzut karny. Franck Kessie uderzył kiepsko, ale oddając cesarzowi, co cesarskie, należy przyznać, że Polak właściwie odczytał intencje Iworyjczyka. Dzięki temu obronił trzecią jedenastkę w historii występów ligowych przeciwko Milanowi.

 


 

Mimo to, Juventus przegrał. W 78. minucie uderzeniem nie do obrony popisał się Ante Rebić. Piłka trafiła w samo okienko. W 82. minucie to samo zrobił Fikayo Tomori.

Na trzy kolejki przed końcem zmagań Stara Dama zajmuje piąte miejsce w tabeli Serie A i traci jeden punkt do czwartego Napoli. Milan jest trzeci.

sar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024