Śląsk w andaluzyjskim piekle. Zagrajcie tak jak w Brugii!
Po emocjach związanych z bojem warszawskiej Legii o Ligę Mistrzów, czas na równie wielkie wydarzenie piłkarskie. W słonecznej i gorącej Andaluzji piłkarze Śląska Wrocław zagrają z Sevillą, a stawką tego meczu będzie awans do fazy grupowej Ligi Europy.
Sprawili niespodziankę w Belgii, czy uda im się podbić Hiszpanię?
Wszystko o Lidze Europy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!Bardzo krótko trwała radość podopiecznych Stanislava Levy’ego po wyeliminowaniu w III rundzie Brugii. Wrocławianie rozegrali przeciwko wyżej notowanemu belgijskiemu przeciwnikowi świetny dwumecz i w bardzo dobrym stylu przedarli się do kolejnej fazy eliminacji. Cóż jednak z tego, jeśli los ponownie okazał się dla WKS-u niezbyt przychylny i po niespełna 24 godzinach od zwycięstwa na stadionie Jana Breydela przydzielił im za rywala hiszpańską Sevillę. O tym, że nie było to zbyt szczęśliwe losowanie na gorąco przekonywał kapitan Śląska, Sebastian Mila. – Euforia po wyeliminowaniu Club Brugge szybko opadła, gdy dowiedzieliśmy się, że w kolejnej rundzie trafimy na Sevillę. Wyniki losowania od razu sprowadziły nas na ziemię – powiedział widocznie zafrasowany.
Nic dziwnego, że nastroje we Wrocławiu z euforycznych bardzo szybko przerodziły się w minorowe. Śląsk trafił na najtrudniejszego z możliwych rywali, markę samą w sobie, która być może ostatnio nie błyszczy już takim blaskiem jak za kadencji Juande Ramosa, ale to wciąż wysoka europejska półka. Półka, na którą wrocławianie będą starali się wdrapać. Skoro już jesteśmy przy Ramosie i byłych sukcesach, to warto wspomnieć, że jeszcze kilka lat temu Sevilla dwa razy z rzędu sięgała po Puchar UEFA (2006 i 2007), Superpuchar Europy (2007), Puchar Hiszpanii (2007) i zajmowała trzecie miejsce w Primera Division w 2007 roku.
Dzisiaj Sevilla już tak mocna nie jest, jednak nadal wyprzedza o kilka długość Śląsk Wrocław. W obecnej kadrze Sevillistas możemy znaleźć takich zawodników jak Coke, Marko Marin, Ivan Rakitić, Piotr Trochowski, Geoffrey Kondogbia, Jose Antonio Reyes, Kevin Gameiro czy Raul Rusescu, który jeszcze niedawno strzelał bramki jak na zawołanie dla Steauy Bukareszt. Jak więc widać, jego przeprowadzka do Hiszpanii była dobrą wiadomością dla Jana Urbana i jego Legii, a złą dla Stanislava Levy’ego
Na niekorzyść Śląska będą również przemawiać warunki atmosferyczne. Opiekun WKS-u zdaje sobie sprawę, że temperatura podczas czwartkowego spotkania może przekroczyć 35 stopni Celsjusza, a w przeciwieństwie do ekstraklasy, w europejskich pucharach nie można sobie co kwadrans fundować przerwy na uzupełnianie płynów. Hiszpanie do takie pogody są przyzwyczajeni, jednak nie wiadomo, czy naszym piłkarzom starczy sił na pełne 90 minut. – Panujące tam warunki atmosferyczne to dramat. Tak naprawdę potrzebowalibyśmy tygodnia w Hiszpanii, ale oczywiście nie możemy tak zrobić. Lecimy zatem do Sewilli o godz. 10, wieczorem mamy trening. Aklimatyzacja może być faktycznie problemem, warunki są tam jeszcze gorsze niż w Czarnogórze – powiedział Levy.
Na koniec przyjrzymy się jeszcze sytuacji kadrowej wrocławian. Trener Śląska będzie mógł skorzystać praktycznie ze wszystkich swoich najważniejszych zawodników. Na lekkie problemy z mięśniem czworogłowym uskarża się jedynie Dalibor Stevanović i decyzja o jego występie zostanie podjęta już w Hiszpanii. W samolocie do Sevilli znajdzie się również miejsce dla Waldemara Soboty, którego od kilku dni łączy się dobrymi klubami zachodnimi (m.in. Schalke). Dobry występ na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan z całą pewnością pomógłby mu przy negocjacji ewentualnego kontraktu z nowym pracodawcą.
Jesteśmy realistami i wiemy, że szanse Śląska w starciu z Andaluzyjczykami nie są duże. Podobnie jednak było przed dwumeczem z Club Brugge, jednak tam wrocławianie wspięli się na wyżyny i awansowali. Nie oczekujemy od nich cudów, ale jeśli z Sevillą zagrają z takim samym zaangażowaniem i tak jak w Brugii zostawią serce na boisku, to wierzymy, że na pewno wstydu Polsce nie przyniosą.
Sevilla FC – Śląsk Wrocław (21:30)Przypuszczalne składy:Sevilla: Beto – Coke, Fazio, Kondogbia, Moreno – Iborra, Rakitić, Marin, Vitolo, Perotti – Bacca
Śląsk: Gikiewicz – Ostrowski, Pawelec, Kokoszka, Dudu – Kaźmierczak, Stevanović – Sobota, Mila, Plaku – Paixao
Typ PilkaNożna.pl: 3:1