Skorża nie ma lekko, Stefan Majewski wyjedzie do Chin?
W ubiegłym tygodniu Maciej Skorża podjął pracę za petrodolary, a w debiucie na ławce saudyjskiego Al-Ittifaq odniósł nawet zwycięstwo. Były trener Legii Warszawa do wyjazdu przymierzał się już od maja, choć wówczas jeszcze się zastanawiał czy lepiej przyjąć ofertę z regionu Zatoki Perskiej czy ze Wschodu Europy, bo spokojnie mógł podjąć pracę w Azerbejdżanie.
Już wówczas zadecydował jednak, że kolejną pracę podejmie za granicą. Wszystkim, którzy zazdroszczą Skorży wysokich apanaży należy się informacja, że u szejków robota wcale lekka nie jest. Polski trener ocenia bowiem, że na nowej posadzie wytrzyma góra do świąt.
To jednak nie powinno zniechęcać innych polskich szkoleniowców do zagranicznych wyjazdów. Być może kolejnym trenerem, który podejmie pracę za granicą będzie Stefan Majewski. Doktor założył sobie, że do 26 października wypełni mandat członka zarządu PZPN, a potem być może skusi się na ponawiane oferty, które napływają z aż dwóch kierunków. Konkretnie – z Azerbejdżanu i Chin. Jak udało się dowiedzieć „PN”, w Państwie Środka Majewski mógłby liczyć na milion dolarów za roczny kontrakt.
GOD