Sevilla ponownie lepsza od Violi. Krychowiak i spółka zagrają na Stadionie Narodowym
Fiorentina nie zdołała odwrócić losów dwumeczu z Sevillą i odpadła z Ligi Europy. Hiszpańska drużyna odniosła pewne zwycięstwo na terenie rywala. Unai Emery i jego piłkarze wywalczyli więc w pięknym stylu awans do wielkiego finału Ligi Europy, który rozegrany zostanie na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Już po pierwszym starciu półfinałowym losy tego dwumeczu były prawie przesądzone. Sevilla odniosła bardzo wysokie zwycięstwo 3:0 nad Fiorentiną na własnym terenie. Bohaterem tamtego spotkania został Aleix Vidal, który zdobył dwie bramki oraz zaliczył asystę przy trafieniu Kevina Gameiro.
Pomimo klęski w pierwszym meczu we Florencji gospodarze zapowiadali walkę o awans do finału. Przed własną publicznością drużyna prowadzona przez Vincenzo Montellę miała zagrać znacznie lepiej. Nic takiego jednak się nie stało.
Sevilla od pierwszych minut grała bardzo dobrze, a po niespełna 30 minutach gry goście prowadzili na Stadio Artemio Franchi aż 2:0. Wynik spotkania otworzył w 22. minucie Carlos Bacca. Zaledwie pięć minut później w łatwej sytuacji prowadzenie Sevilli podwyższył Daniel Carrico.
W drugiej połowie Fiorentina walczyła ambitnie i dążyła do wyrównania. W 66. minucie arbiter odgwizdał nawet rzut karny dla gospodarzy, ale fatalnie przestrzelił Josip Ilicić.
Ostatecznie Sevilla wygrała aż 2:0 i zagra w wielkim finale Ligi Europy już 27 maja. Całe spotkanie rozegrał dzisiaj Grzegorz Krychowiak.
gmar, PilkaNozna.pl