Serie A: Remis we włoskim klasyku
W ostatnim, najciekawiej zapowiadającym się w sobotę meczu Serie A, Roma zremisowała na wyjeździe z Interem 1:1.
fot. Łukasz Skwiot
Grający u siebie mediolańczycy byli faworytem włoskiego klasyku. Inter zajmuje trzecie miejsce w tabeli i jedynie katastrofa na koniec sezonu, połączona z idealną grą jednego z jego rywali, mogłaby je odebrać. Roma z kolei wciąż jest w walce o Ligę Mistrzów i przed spotkaniem w Mediolanie, miała realną szansę na awans na czwarte miejsce w tabeli. Warunkiem koniecznym, by wyprzedzić Milan, było jednak pokonanie Interu.
W 14 minucie Edin Dzeko zagrał do Stephena El Shaarawy’ego, a Włoch z egipskimi korzeniami zdecydował się na drybling, zejście do środka boiska i mocne uderzenie na bramkę gospodarzy. Obrana strategia przyniosła oczekiwany efekt – Rzymanie wyszli na prowadzenie i, mimo naciskającego Interu, nie oddali go do końca pierwszej połowy.
W drugiej części spotkania fani na San Siro doczekali się trafienia, które ucieszyło ich dużo bardziej, niż wcześniejszy gol rywali. Danilo D’Ambrosio dośrodkował wprost na głowę wychodzącego z lewej strony zza linii obrony Ivana Perisicia, a Chorwat strzałem głową pokonał Antonio Mirante. Chociaż Inter dążył do tego, żeby trafić po raz drugi, to ta sztuka im się nie udała. Taki wynik cieszy z pewnością nie tylko Milan, ale też Torino (bo Roma im nie uciekła) oraz Atalantę, która będzie mogła Rzymian przeskoczyć już w poniedziałek.
RK, PilkaNozna.pl