Przejdź do treści
Sergio Ramosowi grozi dodatkowa kara?

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Sergio Ramosowi grozi dodatkowa kara?

Długi język może bardzo drogo kosztować Sergio Ramosa. Kapitan Realu Madryt przyznał się po środowym spotkaniu z Ajaksem Amsterdam, że celowo zapracował sobie na żółtą kartkę, tak by wyczyścić swoje konto przed ewentualnymi ćwierćfinałami.

Na ile meczu zostanie zawieszony Sergio Ramos? (fot. Reuters)


Hiszpan został ukarany kartką pod koniec zawodów, kiedy to przerwał jeden z ataków rywali. Jak się szybko okazało, przewinienie spowodowało, że nie zagra on w rewanżu z Ajaksem, ale – jeśli oczywiście „Królewscy” awansują do 1/4 finału – to w spotkaniach o półfinał będzie już do dyspozycji trenera.


Faul Ramosa wzbudził sporo kontrowersji, ponieważ sytuacja nie była groźna i mógł on powstrzymać przeciwnika w inny sposób. Tymczasem tak doświadczony defensor zdecydował się na zagranie rodem z podwórka i ostentacyjnie podciął piłkarza Ajaksu.

Bardzo szybko okazało się, że zachowanie kapitana Realu miało swoje drugie dno, o czym zresztą on sam opowiedział podczas rozmowy z dziennikarzami w strefie mieszanej. – Cóż, patrząc na wynik… skłamałbym, gdyby… cóż, to na pewno było to coś z czego zdawałem sobie sprawę – powiedział Ramos.

– W futbolu jest czasem tak, że musisz podejmować trudne decyzje i ja stanąłem właśnie przed takim wyborem. Stracę rewanż, ale będą wspierał kolegów, tak byśmy przypieczętowali swój awans do ćwierćfinału – dodał. 

Gadulstwo Ramosa może go jednak kosztować nie jeden mecz zawieszenia, a dwa. Wszystko jednak zależy od delegata UEFA i tego, co zostało zawarte w jego raporcie. Hiszpan co prawda wycofał się później ze swoich słów, ale jeśli dotarły one do uszu delegata, to całość może stać się podstawą do nałożenia na piłkarza dodatkowej kary.



gar, PiłkaNożna.pl
źr. Marca


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024