Seedorf: Łzy Balotellego to coś normalnego
Clarence Seedorf zdjął
Mario Balotellego w 73. minucie przegranego meczu z Napoli (1:3). Telewizyjne kamery wychwyciły jak napastnik Milanu, będąc już na ławce rezerwowych, rozpłakał się.
– Piłkarze są poddani stresowi i kiedy nic się nie udaje, muszą jakoś odreagować. Nie widzę nic złego w zachowaniu Mario. Sam w swojej karierze piłkarskiej doświadczałem podobnych sytuacji – skomentował Seedorf.
– Balotelli wciąż musi dojrzewać, zarówno jako piłkarza, jak i człowiek. Dwa tygodnie temu rozegrał znakomite zawody z Cagliari, a w konfrontacji z Napoli nie mógł się odnaleźć, brakowało mu przestrzeni – ocenił trener Milanu.
kol, PilkaNozna.pl
źródło: Goal.com