Arabia Saudyjska nie ustaje w swoich staraniach sprowadzania jakościowych zawodników grających w czołowych europejskich klubach. Obiektem saudyjskiego zainteresowania od dłuższego czasu jest kluczowy obrońca Arsenalu. Wicelider Premier League zdecydował, jakiej kwoty będzie żądał za swojego piłkarza.
Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, Sadio Mane, Aleksandar Mitrović, Jhon Duran… I to na pewno jeszcze nie koniec. Arabia Saudyjska planuje kolejną ofensywę transferową na najbliższe lato. Na celowniku ponownie znajdują się zawodnicy z topowych klubów Europy, które będą zmagać się z saudyjskimi zakusami i ofertami z gatunku tych „nie do odrzucenia”. Przynajmniej w teorii.
ZAMKNIJ
Jednym z takich klubów jest Arsenal. Na oku Saudyjczyków od dłuższego czasu znajduje się Gabriel Magalhaes. Jak informuje portal Caught Offside, zainteresowanie usługami Brazylijczyka są dwa kluby Saudi Pro League, a konkretnie – Al-Nassr i Al-Ittihad. Jedni i drudzy byliby skłonni zaoferować mu astronomiczną pensję rzędu 400 tysięcy funtów tygodniowo.
Źródło podkreśla, że Kanonierzy latem będą domagać się za środkowego obrońcę kwoty co najmniej 100 milionów euro. Wbrew pozorom takie żądania wcale nie muszą odstraszyć Arabii Saudyjskiej, która dysponuje nieograniczonymi wręcz środkami.
Przypomnijmy, że 27-latek jest obecnie kontuzjowany. 1 kwietnia w meczu z Fulham doznał urazu mięśniowego, który wymagał przeprowadzenia operacji i wykluczył go z gry do końca sezonu. Z tego powodu były zawodnik Lille nie wystąpił w pierwszym ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów z Realem Madryt, wygranym przez The Gunners 3:0.
W bieżącej kampanii licznik Gabriela zatrzymał się na 42 spotkaniach na wszystkich frontach. Strzelił w nich 5 goli i zanotował 3 asysty. Jego kontrakt z Arsenalem wygasa 30 czerwca 2027 roku. Portal Transfermarkt wycenia go na 75 milionów euro. (JG)