Rzeź niewiniątek na Signal Iduna Park
Borussia Dortmund nadal bez porażki w obecnym sezonie ligi niemieckiej. W środowy wieczór zespół z Signal Iduna Park pokonał przed własną publicznością Norymbergę (7:0). Całe spotkanie na ławce rezerwowych BVB przesiedział były reprezentant Polski, Łukasz Piszczek.
Marco Reus był jednym z bohaterów meczu z Norymbergą (fot. Łukasz Skwiot)
Gospodarze byli zdecydowanym faworytem meczu z beniaminkiem i ze swojego zadania wywiązali się bez zarzutu. Dominacja Borussii została przekuta na gola już w 9. minucie, kiedy to Christian Puliscić wypuścił na pozycję Jacoba-Bruuna Larsena, a ten mimo ostrego kąta zdołał podnieść piłkę i przelobować bramkarza rywali.
Podopieczni Luciena Favre’a nie zamierzali jednak spoczywać na laurach i w 32. minucie udało się im podwyższyć prowadzenie. Tym razem w roli głównej wystąpił kapitan BVB, Marco Reus, który popisał się znakomitym uderzeniem z dystansu. Fabian Bredlow wyciągnął się jak długi, ale nie zdołał sięgnąć piłki.
Borussia Dortmund ani myślała, by zwalniać tempo, a skoro rywal nie stawiał zbyt dużego oporu, to warto było z tego skorzystać. Na początku drugiej części spotkania bramkę na 3:0 zdobył Achraf Hakimi, a Norymbergę pogrążył dobił rozgrywający bardzo dobre zawody Reus.
Goście nie mieli tego dnia kompletnie nic do powiedzenia na Signal Iduna Park i na nieco ponad kwadrans przed końcem zostali skarceniu po raz piąty. Tym razem na listę strzelców wpisał się Manuel Akanji, ale jego gol wcale nie był ostatnim. Swoje trzy grosze dołożył bowiem jeszcze Jadon Sancho, a kilka chwil później do siatki trafił także Julian Weigl, który ustalił ostatecznie wynik na 7:0.
Po pięciu kolejkach ligowych Borussia ma na swoim koncie jedenaście punktów za trzy zwycięstwa i dwa remisy. Lepszym bilansem może się pochwalić jedynie Bayern Monachium (13 „oczek”).
***
Co działo się na innych niemieckich boiskach podczas środowych meczów? Trzy punkty na swoje konto dopisali również gracze RB Lipsk, którzy pokonali na własnym boisku VfB Stuttgart (2:0), a także piłkarze Borussii M’Gladbach, którzy okazali się lepsi od Eintrachtu Frankfurt (3:1).
Ani jednego gola nie zobaczyliśmy podczas starcia Mainz z Wolfsburgiem (0:0). W meczowej kadrze „Wilków” zabrakło Jakuba Błaszczykowskiego.
gar, PiłkaNożna.pl