Rybus: Transfer możliwy w lecie
Maciej Rybus tylko wrócił do zdrowia po ciężkiej kontuzji i od razu dostał powołanie na arcyważny mecz z Ukrainą. – Jakoś nie nastawiałem się specjalnie na powrót, bo przecież nowy selekcjoner ani razu nie widział mnie w akcji – mówi Ryba.
– Spotkaliśmy się jakiś czas temu na lotnisku, pytał mnie o zdrowie i formę, ale to była krótka rozmowa, z której nie wyciągałem żadnych wniosków. Oczywiście cieszę się, że wracam. Po kontuzji nie ma już śladu, jestem gotowy do gry w stu procentach – zaznacza pomocnik Tereka Grozny.
Były zawodnik Legii zaznacza, że po zakończeniu rundy wiosennej poważnie zastanowi się nad przeprowadzką do mocniejszego zespołu. Już kilka tygodni temu pojawiać się zaczęły informacje o możliwych przenosinach do Dynama Moskwa.
– Tę informację o Dynamie traktuję z przymrużeniem oka, żadnych konkretnych rozmów nie było. Mieszkaliśmy w jednym hotelu podczas zgrupowania w Turcji i nawet trochę sobie żartowałem, że trener Petrescu chodzi po holu, ale mnie nie zagaduje – wspomina Rybus. – Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak się będę prezentował na boisku w tej rundzie. Nie ma jakiegoś napięcia specjalnego, jeśli chodzi o transfer, choć jeśli latem dostanę dobrą ofertę, to na pewno się poważnie zastanowię.
pka, Piłka Nożna
źródło: Fakt